W niedzielę ulicami Szczecina przejdzie kolejna edycja Marszu dla Życia. Jest to największe wydarzenie pro-life w Polsce, które podczas najpopularniejszych edycji gromadziło jednocześnie nawet kilkanaście tysięcy osób. Jak mówił we wtorkowym wydaniu programu „Studio wSzczecinie.pl” ks. Tomasz Kancelarczyk, organizator wydarzenia, idea Marszu jest uniwersalna. To zawsze obrona życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

„Na Marszu nie będzie banerów z porozrywanymi płodami”

Już w niedzielę (28 kwietnia) ulicami Szczecina przejdzie kolejna edycja „Marszu dla Życia”. O tworzenia się ruchu pro-life w naszym mieście mówił we wtorek w naszym programie „Studio wSzczecinie.pl” ks. Tomasz Kancelarczyk, organizator wydarzenia i duchowy koordynator Bractwa Małych Stópek w Szczecinie.

– Na „Marszu dla Życia” nie zobaczymy banerów z porozrywanymi płodami nienarodzonych dzieci, choć były zakusy różnych osób, żeby tak działać. To jest wydarzenie, na którym promujemy życie, jestem za radykalizmem, ale „dla życia” – mówił ks. Tomasz Kancelarczyk. – Nie zgadzam się z tym, że żyjemy w czasach kompromisu aborcyjnego, to jest kompromis o charakterze politycznym. Żeby to zmienić w stronę, z mojego ujęcia pozytywną, to wymagana jest duża praca na rzecz obrony życia. 800 tysięcy podpisów to jest za mało, wymagałbym dużo więcej od środowiska pro-life, by działać w tym kierunku, by pokazać siłę tego tematu. Żyjemy w czasach zagrożenia dla życia, czasach, w których dokonuje się masowo likwidacji istnień ludzkich, dopiero co poczętych. Tworzy się wtedy pustka duchowo-etyczna, która ma swoje skutki – dodał ks. Kancelarczyk.

Ks. Kancelarczyk: „Pierwsze edycje Marszu były słabe, teraz jest sukces”

Podczas rozmowy ks. Tomasz Kancelarczyk przyznał, że siłą wydarzenia jest jego rodzinny charakter i fakt, że w organizację marszu zaangażowały się młode osoby. Pierwsze edycje Marszu wyglądały zupełnie inaczej i ksiądz podczas programu „Studio wSzczecinie.pl” nazwał je „słabymi”.

– Marsze dla życia były słabo zorganizowane, było mało osób, wizerunek wydarzenia był katastrofalny i gdyby tak miał dalej wyglądać to lepiej, żeby w ogóle go nie było. Powiedziałem wtedy, żebyśmy zrobili wszystko co możliwe, żeby jakoś wyglądał i okazało się, że jest sukces – mówił ks. Kancelarczyk.

"Marsz dla Życia" wyruszy w niedzielę o godzinie 15.00 z Jasnych Błoni. Następnie przejdzie ulicami: Felczaka, Monte Casino, Wielkopolską, rondem Szarych Szeregów, al. Wojska Polskiego (prawa strona w kierunku Bramy Portowej), pl. Zwycięstwa, ul. Wyszyńskiego (prawa strona w kierunku Mostu Długiego), Sołtysią, Grodzką. Marsz zakończy się przy Bazylice Archikatedralnej pw. św. Jakuba w Szczecinie.