Hala przy ul. Energetyków miała być obiektem czasowym do momentu aż Opera na Zamku będzie mogła wrócić do swojej siedziby na Zamku Książąt Pomorskich. Opera już dawno wróciła do wyremontowanej przestrzeni, a szary i niezbyt estetyczny namiot nadal stoi przy wjeździe do centrum miasta. O przyszłość tego miejsca zapytała ostatnio publicznie radna Małgorzata Jacyna-Witt z Prawa i Sprawiedliwości. Urząd marszałkowski odpowiada: obiekt nie jest bezużyteczny. „W 2021 roku Teatr Polski zagrał w namiocie na Łasztowni 27 spektakli, w 2020 roku – 15 spektakli”, czytamy w oświadczeniu urzędu marszałkowskiego, organizatora pracy Opery na Zamku i Teatru Polskiego.


Ostra krytyka Małgorzaty Jacyny-Witt

Halę przy ul. Energetyków wybudowano na potrzeby Opery na Zamku, której siedziba kilka lat temu przechodziła kompleksową modernizację. Później obiekt został komercyjnie wydzierżawiony jednemu ze szczecińskich przedsiębiorców, który organizował w tym miejscu koncerty i spektakle teatralne, a następnie siedzibę tymczasowo przejął Teatr Polski, którego budynek jest obecnie rozbudowywany. Według Małgorzaty Jacyny-Witt namiot powinien już dawno zostać zdemontowany.

„Czy może mi Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego odpowiedzieć, dlaczego ta paskudna buda zwana Sceną na Łasztowni jeszcze tam stoi? Teatr Polski wynajął komercyjne pomieszczenia na czas remontu w byłym DK Kolejarz, a uroczystości Pan Marszałek może robić w Operze na Zamku, a nie w tej siermiężnej budzie uwłaczającej zaproszonym gościom. Ta buda należy do samorządu województwa, a teren pod nią jest Gminy Miasto Szczecin, więc wypad i nie szpecić nam miasta”, napisała przewodnicząca klubu radnych PiS w zachodniopomorskim sejmiku.

Urząd marszałkowski: obiekt idealnie sprawdza się jako tymczasowa siedziba Teatru Polskiego

O ile kwestia estetyki namiotu, to pewnie sprawa dyskusyjna, tak urząd marszałkowski odpiera, by hala była nieużywana.

„Obiekt sprawdził się jako scena tymczasowa Teatru Polskiego, ale i jako zaplecze biurowo-produkcyjne Teatru. Przy dokonywaniu takiej oceny warto wziąć pod uwagę również koszty jakie musiałby ponieść Teatr Polski lokalizując swoje biura i pracownie oraz scenę w najętych przestrzeniach zewnętrznych, oddalonych od siebie”, informuje biuro prasowe marszałka. „W ocenie Teatru funkcjonalność obiektu tymczasowego jest dobra. Duże znaczenie ma tutaj fakt, że obiekt powstał jako tymczasowa siedziba Opery na Zamku, więc pewne rozwiązania były dla Teatru Polskiego idealne (scena, foyer, garderoby, zaplecze techniczne). Trudno zmieścić tak szeroką działalność, jak ta Teatru Polskiego, w innym miejscu. Właścicielem obiektu jest Opera na Zamku w Szczecnie, a nie organizator, którym jest Województwo Zachodniopomorskie. Po zakończeniu obowiązującej obecnie umowy dzierżawy pomiędzy Teatrem Polskim a Operą na Zamku właściciel podejmie dalsze działania”, dodają przedstawiciele urzędu marszałkowskiego.

Roczne utrzymanie namiotu kosztuje ok. 340 tysięcy złotych.

Radni: „Nie przeszkadza mi” kontra „Ten namiot należy usunąć”

O estetykę i ulokowanie namiotu pytani byli na antenie Radia Plus radni zachodniopomorskiego sejmiku.

– Ta hala nie razi mnie specjalnie, ale nie zakładam, by tam stała nie wiadomo jak długo. Jeżeli będzie wykorzystywana komercyjnie, to nie mam nic przeciwko – komentował radny KO Artur Nycz. 

– Ten namiot należy usunąć. To jest miejsce wjazdowe do Szczecina i nie powinno być tak, że pierwszy widok dla turystów czy gości, to paskudna buda. Ten namiot tam stoi parę lat, więc nic nie zwiastuje, by miał zniknąć szybko – dodawał Rafał Niburski z Prawa i Sprawiedliwości.

Również przedstawiciele Szczecińskiego Ruchu Miejskiego nie mają wątpliwości, że ta przestrzeń mogłaby się doczekać lepszego zagospodarowania. – Formuła namiotu dawno się wyczerpała. Obsadzenie placu drzewami i stworzenie tam skweru, zgodnie z miejscowym planem, który od 4 lat nie może doczekać się realizacji, byłoby rozwiązaniem optymalnym – komentuje dla portalu wSzczecinie.pl Piotr Czypicki ze Szczecińskiego Ruchu Miejskiego.