W ciągu ostatnich pięciu lat w Polsce powstało prawie 25 tysięcy prywatnych żłobków, przedszkoli i ognisk opiekuńczych dla dzieci. Boom w tej branży wynika z faktu, że publiczne placówki są przepełnione, a rejonizacja sprawia, że rodzice musieliby często wozić dzieci na drugi koniec miasta, by skorzystać z oferty samorządu. Luka na rynku zostaje skutecznie wypełniona przez przedsiębiorców, którzy budują swoje przedszkola i żłobki na coraz mniejszych osiedlach, w biurowcach, a nawet wynajmują lokale w… galeriach handlowych.


Prywatne przedszkole to dobry pomysł na biznes? „Najpierw miłość do dzieci, potem pieniądze”

Prywatne żłobki i przedszkola powstają przede wszystkim na nowych i rozbudowujących się osiedlach czy w pobliżu biurowców, by można było zostawić dziecko w placówce i szybko przemieścić się do pracy. Biznes jest perspektywiczny, ale właściciele szczecińskich placówek przyznają, że nie jest to lekki kawałek chleba.

– Trzeba kochać dzieci i traktować to zajęcie jako swoją pasję. Najpierw myślenie o dzieciach, a dopiero potem o tym, czy będzie to dobry biznes – tłumaczy Magdalena Gmiterek, właścicielka placówek niepublicznych Hipcio. – Moje placówki rozpoczęły działalność 13 lat temu. Biznes rozwijał się powoli, uczyliśmy się wymagań rodziców. Ważne są elastyczność oraz indywidualne podejście do dzieci – wskazuje i dodaje: – Powstają nowe osiedla, przy których nie ma placówek publicznych i otwarcie w takim miejscu przedszkola czy żłobka może przynieść sukces. To, czy będzie on długotrwały czy krótkotrwały, zweryfikują rodzice.

Co jest jeszcze ważne? Małgorzata Błaszkiewicz, właścicielka sieci przedszkoli i żłobków Nasza Bajka, mówi wprost: infrastruktura.

– To podstawa. Pierwsza placówka mieści się w stuletniej willi w Szczecinie, ale budynek jest adaptowany i ma swoje mankamenty, np. małe sale. Trzecią placówkę wybudowaliśmy już kompleksowo z myślą o żłobku i przedszkolach: z basenem, dużymi ogrodem i odpowiedniej wielkości salami – mówi Błaszkiewicz.

Eksperci zwracają także uwagę na pułapki: coraz trudniejszy dostęp do wykwalifikowanej kadry czy rosnące ceny prądu i gazu. Przedszkola i żłobki dbają także o odpowiednie wyżywienie dzieci – ceny takich posiłków ostatnio też biją rekordy.

Przedszkole specjalne – wielkie zapotrzebowanie społeczne, ale też wielkie wyzwanie

Pod kątem społecznym, jak i biznesowym, na rynku jest także duże zapotrzebowanie na placówki zajmujące się opieką nad dziećmi niepełnosprawnymi. Przedszkola i żłobki specjalne oraz integracyjne cieszą się wielkim zainteresowaniem, ale ich prowadzenie wymaga specjalnych kompetencji i odpowiedniego przygotowania.

– Skupiamy się na tym, by do każdego dziecka podchodzić indywidualnie. Mamy wyposażone gabinety terapeutyczne, gabinet logopedyczny, rehabilitacyjny czy sensoryczny. Jesteśmy dumni z infrastruktury, ale przede wszystkim kompetentnego zespołu, który efektownie i efektywnie stymuluje rozwój naszych wychowanków. Każdy sukces naszego dziecka to jest wielka duma dla całego zespołu – mówi Joanna Zuba-Pieróg, zastępca dyrektora ds. pedagogicznych przedszkola Dzieńdoberek.

Dr Kazojć: „Potencjał na sukces jest ogromny”

W każdym odcinku programu „Zakładamy firmę” o opinię prosimy ekspertów. Teoretycznie, w dobie niżu demograficznego można by stwierdzić, że otwieranie żłobka czy przedszkola, to zły pomysł na biznes. Dr Katarzyna Kazojć, ekonomistka i prezes fundacji Biznes Innowacje Networking przyznaje jednak, że popyt na miejsca w takich placówkach jest gigantyczny, co wynika m.in. z ograniczonej liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach publicznych, ale i rosnących oczekiwań rodziców.

– Widzę obszary, gdzie potencjał na sukces jest ogromny. Jest na to rynek, bo rodzice mają konkretne oczekiwania, których nie dostarczają placówki obecne na rynku. Przedszkola czy żłobki wybierają nowe trendy edukacyjne, prezentują bogaty wachlarz zajęć edukacyjnych. Ważny jest tutaj rozwój dziecka i odpowiednie prowadzenie biznesu – mówi dr Kazojć.

Promocja takiego biznesu w mediach społecznościowych powinna opierać się na zbudowaniu zaufania rodziców.

– Media społecznościowe to istotny element dla budowy marki takiego biznesu jak żłobek czy przedszkole. Pokazujmy, co mamy dobrego i jak działamy, by zaprezentować rodzicom, że ich największy skarb będzie dobrze zaopiekowany – mówi Barbara Kaleńczuk, ekspert ds. mediów społecznościowych.

Program „Zakładamy firmę” realizowany jest przez Polską Fundację Przedsiębiorczości oraz portal wSzczecinie.pl.