Za przekazaniem szpitala stronie kościelnej zagłosowało 19 radnych. 9 było przeciw, jeden radny wstrzymał się od głosu.

Projekt ustawy przekazania nieruchomości wynegocjowany przez prezydenta Piotra Krzystka uzyskał poparcie wszystkich radnych PiS-u i 9 radnych PO. Przeciw zagłosowało 9 osób, zaś przewodniczący rady Bazyli Baran wstrzymał się od głosu. Zgodność uchwały zostanie sprawdzona przez służby prawne wojewody. Do podpisania umowy sprzedaży między prezydentem a arcybiskupem prawdopodobnie dojdzie w maju. Uważamy, że należy się to mieszkańcom miasta i kierując się trudną sytuacją wielu chorych osób, uważam, że powrót takich usług w tej części miasta powinien być zaakceptowany przez radę Miasta – podsymował szef klubu Pis Leszek Duklanowski,

Radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej chcieli, aby w kwestii przekazania boromeuszkom byłego szpitala miejskiego poprzez referendum wypowiedzieli się szczecinianie. Jędrzej Wijas przewodniczący klubu SLD uważa bowiem, że zasady przekazania szpitala miejskiego Archidiecezji to "zakamuflowana darowizna". - Czy można nazwać efektem jakichkolwiek negocjacji przedłożony projekt, który zakłada 99,9-procentową bonifikatę przy przekazaniu na własność? Prezydent tym projektem daje wszystko, co może dać - powiedział Wijas. Projekt przeprowadzenia referendum został jednak odrzucony przez radnych.

Nieruchomość po Szpitalu Miejskim ma zostać sprzedana Archidiecezji za 19 tysięcy złotych. Umowa zakłada, że Archidiecezja w ciągu 3 lat rozpocznie remont obiektu, za 5 lat uruchomi dom pomocy społecznej, zaś działalność szpitala rehabilitacyjnego rozpocznie za 7 lat.