Paweł Madejski zaprasza na kolejny spacer z rozpoznawaniem drzew i krzewów.
„Wracamy do przerwanego poprzednio przez deszcz spaceru po parku im. S. Żeromskiego. W międzyczasie opadło sporo liści z drzew. W wielu miejscach pod nogami mamy dywan żółto i brązowo poprzebarwianych liści. Aby rozpoznać co mamy nad głową będziemy spoglądać również pod nogi. Ale też bardziej widoczne staną się inne elementy umożliwiające rozpoznanie gatunków. Faktura spękań kory drzew, grubość gałązek, rozkład i wielkość pączków, pozostałe na gałązkach owoce lub nasionka. Kształt, wielkość i miejsce występowania szyszek w drzewach nagozalążkowych, wielkość i rozkład igieł. Zupełnie sporo elementów, abyśmy mogli spróbować rozpoznać mijane podczas spaceru drzewa i krzewy.
Spotykamy się o godzinie 11:00 przy Klubie Storrady zwanym też Domkiem Grabarza. Przyjrzymy się charakterystycznemu pokrojowi jesionów wyniosłych w formie pendula, napotkamy robinie akacjowe, które łatwo poznać po głębokich wrzecionowatych pęknięciach kory. Wiszące strączki pozwolą nam rozpoznać złotokap, długie ciernie na gałęziach i ich obfite zgrupowania na pniach to oznaki glediczji trójcierniowej. Grube gałązki z charakterystycznymi krótkopędami i leżącymi pod drzewami żółtymi listkami z promieniście rozchodzącymi się żyłkami wskażą nam miłorzęby dwuklapowe. Wszystkie te wymienione drzewa spotkamy na niewielkim fragmencie Parku im. S.Żeromskiego, obszarze dawnego cmentarza gminy francuskiej.
Potem przejdziemy do pozostałej części parku i przyglądniemy się zarówno naszym rodzimym klonom jaworom i ich charakterystycznie spękanej korze, bukom o gładkiej korze i cienkich gałązkach z długimi ostrymi pączkami jak i egzotycznym skrzydłorzechom, kłękowi amerykańskiemu, grujecznikom japońskim, pięknotce bodinera, różowcowi białemu czy palecznikowi chińskiemu”.
Spacer jest bezpłatny, choć mile widziana będzie niewielka zrzutka na kolejne zawieszki do oznaczania drzew. Zielona partyzantka jest już nieodłączną częścią każdego ze spacerów.
Komentarze
0