W piątek wyruszmy w wyjątkową artystyczną podróż do wspaniałych lat dwudziestych. Czekają nas dwa koncerty oraz pokaz strojów z tej barwnej epoki. To kolejne wydarzenia organizowane w ramach cyklu „Lato na Alei”.
Koncert „Już nie zapomnisz mnie”
W pierwszej części wydarzenia usłyszymy koncert „Już nie zapomnisz mnie” w wykonaniu Katarzyny i Macieja Kazubów (Jackpot) oraz pianisty Marcina Mateckiego, gościnnie towarzyszącego duetowi.
Usłyszymy najpiękniejsze i najbardziej znane polskie melodie z dwudziestolecia międzywojennego. Powspominamy wspólnie jedyne w swoim rodzaju utwory wykonywane przez Eugeniusza Bodo, Hankę Ordonównę, Mieczysława Foga, Toli Mankiewiczówny czy Adolfa Dymszy.
Utwory takie jak „Na pierwszy znak”, „Miłość Ci wszystko wybaczy”, „Nie kochać w taką noc to grzech” czy „Ach śpij kochanie” zabiorą nas w świat piosenki zaczarowanej.
Pokaz mody „Zachwyt Art Deco – czyli powrót lat 20. XX wieku”
Po koncercie Olga Dąbkiewicz wraz ze wspaniałymi modelkami w pokazie „Zachwyt Art Deco, czyli powrót lat 20. XX wieku" zaprezentuje stroje, które stały się kultową rewolucją wśród panującej mody.
Kobiety poprzez swój ubiór, makijaż, fryzurę wyrażały bunt wobec obowiązujących norm. Flapperki w modzie wieczorowej wyróżniały się strojnymi, cekinowymi, bogato zdobionymi sukienkami, noszeniem futer i etoli futrzanych, biżuteryjnych opasek z piórami i obowiązkowo długimi - często za łokieć rękawiczkami. Wisienką na torcie był ich mocny, makijaż - przydymione oko oraz ciemna szminka na ustach. Fryzury tych pań to często krótko upięte włosy lub „finger vaves” – fale, które spływały po bokach głowy. Flapperki często bawiły się z mężczyznami, paliły papierosy, były seksowne i radosne.
Koncert kameralny zespołu PercussionistAS
W trzeciej części spotkania towarzyszyć nam będzie kameralny zespół PercussionistAS w składzie: Pola Kamińska (perkusja), Wojciech Kaźmierczak (perkusja) oraz Paulina Wittig (piano).
Artyści wykonają dla Państwa utwory: M. Bembinowa, C. Cangelosiego, E. Séjourné’a, G. Koshinskiego oraz T. Deleruyelle’a.
Komentarze
0