Krzysztof Męciński, związany ze szczecińskim IPN od 15 lat, został nowym dyrektorem instytucji. Na stanowisku zastąpił dr. Pawła Skubisza, który kilka miesięcy temu zaczął pracę w centrali instytutu. Męciński ma jasno określone cele na swoją kadencję. Zapowiada przede wszystkim chęć dekomunizacji przestrzeni publicznej. Na celowniku jest m.in. Pomnik Poległym w Walce o Wyzwolenie Dąbia.

Męciński zamiast Skubisza. Zmiana w IPN Szczecin

Krzysztof Męciński to absolwent Wydziału Humanistycznego Uniwersytetu Szczecińskiego na kierunku historia. Pierwsze doświadczenie zawodowe zdobywał w Stoczni Szczecińskiej Nowa. Od 2007 r. pracuje w Oddziale Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie. Swoje obowiązki pełnił w Biurze Lustracyjnym na stanowiskach specjalisty, starszego specjalisty i p.o. kierownika referatu. Zorganizował Oddziałowe Biuro Upamiętniania Walk i Męczeństwa w Szczecinie i został jego naczelnikiem.

Znany jest jako organizator akcji kombatanckich czy zaangażowanie w pracę m.in. Stowarzyszenia Społecznego Grudzień ‘70 - Styczeń ‘71 czy Stowarzyszenia „Katyń” w Szczecinie.

Pomnik z Dąbia zostanie wyburzony? Jest już pomysł na jego następcę

Podczas pierwszych wystąpień w roli dyrektora IPN w Szczecinie Męciński jasno określił swoje priorytety. Celem jest dekomunizacja przestrzeni naszego miasta i regionu. 

– Chciałbym zająć się i doprowadzić do tego, że zostaną zdemontowane wszystkie symbole sowieckiej dominacji. Nie ma miejsca w przestrzeni publicznej na propagandowe pomniki upamiętnienia systemu totalitarnego. Te upamiętnienia powinny zniknąć i to jeden z moich głównych celów. W najbliższym czasie chcielibyśmy zdemontować pomnik w Dąbiu – mówi Krzysztof Męciński, nowy dyrektor IPN w Szczecinie. – Jesteśmy już na etapie zgody rady miasta na demontaż tego pomnika. Chcemy teraz uzyskać wszelkie zgody budowlane i pozwolenia, by zdemontować ten pomnik. Wszystko zależy od urzędników pana prezydenta.

Pomnik wojennego bohatera powstanie na Prawobrzeżu?

Czy IPN w Szczecinie chciałby w tym miejscu wznieść nowy monument? Prezes IPN dr Karol Nawrocki podczas jednego ze spotkań z dziennikarzami mówił, że w Polsce brakuje pomników m.in. generała Władysława Andersa. Chęć upamiętnienia w przestrzeni naszego miasta legendarnego generała dywizji Polskich Sił Zbrojnych potwierdził nowy dyrektor IPN w Szczecinie.

– W tym miejscu musi powstać pomnik, który upamiętnia prawdziwych bohaterów, np. generała Władysława Andersa – mówi Krzysztof Męciński. – Bohaterowie, którzy budowali polski Szczecin, zasługują na upamiętnienie. Mieszkańcy muszą mieć miejsce, gdzie w sposób godny będą mogli upamiętnić naszych przodków, którzy walczyli o wolną Polskę. 

Na dekomunizacyjnym celowniku IPN znajdują się także inne postsowieckie obiekty. Znajdują się one m.in. w Nowogardzie, Międzyzdrojach czy gminie Golczewo.