W co drugą sobotę o godzinie dziesiątej rano na czwartym piętrze starej kamienicy w Szczecinie, spotykają się „przyjaciele”. To dobra pora na kawę, herbatę i rozmowę w życzliwym towarzystwie. Pozornie różniących się od siebie ludzi (wiek, płeć, charakter czy wygląd) łączy bardzo wiele… choroba nowotworowa, która dotknęła ich samych lub ich bliskich.

Któż z nas słysząc słowo „nowotwór” nie odczuwa pewnego dyskomfortu, niepokoju i lęku. Czy można go oswoić? Większość członków „Grupy Wsparcia dla osób z chorobą nowotworową i ich bliskich” uważa, że tak, choć Anna (jedna z członkiń) mówi, że zawsze pozostaje jakiś margines strachu.

Etap rozpaczy i akceptacja nowej sytuacji.

Kiedy człowiek odbiera informację o chorobie, towarzyszy mu mnóstwo negatywnych emocji. Niejednokrotnie zaczyna opłakiwać swoje życie, ubolewać nad niesprawiedliwością losu, który go spotkał, traci nadzieję i bardziej niż kiedykolwiek boi się o przyszłość. Takie zachowanie jest zupełnie naturalną i często spotykaną reakcją. Tak jak w każdej trudnej sytuacji w naszym życiu, również w obliczu choroby, musimy przejść przez etap rozpaczy i żalu, żeby później na nowo zaakceptować rzeczywistość. Ważne jest jednak, aby otwarcie mówić o tym, co czujemy i m.in. w tym celu powołana została grupa wsparcia.

Janka, zapytana o to, co dają jej spotkania grupy, mówi o „braku poczucia osamotnienia”. Wszyscy zgodnie uważają, iż nikt nie jest w stanie zrozumieć ich tak dobrze, jak osoby dzielące podobne doświadczenia. Grupę koordynują dwie terapeutki - studentki V roku psychologii, posiadające doświadczenie w wolontariacie z osobami chorymi onkologicznie: Karina Gomółka i Aleksandra Ścibior. Starają się być opoką i profesjonalnym wsparciem. Anna wspomina, że fachowa porada i dzielnie się swoimi przeżyciami ratuje ją od depresji. Ewa uważa, że „poznaje lepiej samą siebie” i nabiera nieco dystansu do trosk życia codziennego. Marta z kolei, mówi o pewnej „satysfakcji”. Każdy uczestnik otwiera się na miarę swojej gotowości, przychodzi tak często jak może i mówi tyle ile chce.

Dbanie o rozwój i realizację wyznaczonych celów.

Spotkania są bezpłatne, a ich program jest dość bogaty. Do tej pory (grupa funkcjonuje od kwietnia 2010 roku) odbyły się tu zajęcia z zakresu psychodramy, arteterapii, choreoterapii, warsztaty ze stylizacji i wizażu! Uczestnicy dzielą się swoimi przeżyciami i odczuciami, jakie towarzyszą ich walce z chorobą. Mają możliwość posłuchania historii innych osób chorych i wymienienia się swoimi doświadczeniami i refleksjami. Wspierają się w ciężkich sytuacjach, dzieląc się swoją wiedzą i spostrzeżeniami. Każde spotkanie daje im siłę i motywuje do działania. Wiedzą bowiem, że nie są sami, a z tą świadomością łatwiej dostrzegać im pozytywy w otaczającej rzeczywistości.

Kiedy pytam członków, w jaki sposób chcieliby zachęcić innych ludzi, którzy zmagają się z „nowotworem” do tego by powiększyli ich grono, słyszę m.in. : „Nie bój się spotkań, które mogą Ci pomóc w Twojej chorobie! Nie bój się i nie uciekaj! Naucz się żyć z chorobą. Nie jesteś sam! To właśnie choroba daje Ci siłę, żeby umieć przetrwać.”

Wszystkich zainteresowanych zapraszamy do Centrum Zdrowia i Rozwoju Społecznego w Stowarzyszeniu na rzecz Rozwoju Społecznego Stricte, ul. Dworcowa19 (IV piętro). Na potrzeby artykułu imiona uczestników grupy zostały zmienione.

Terminy spotkań:

29.09.2012, 13.10.2012, 27.10.2012, 10.11.2012, 24.11.2012, 8.12.2012, 22.12.2012, 12.01.2013, 26.01.2013, 9.02.2013

W jaki sposób można się zgłosić?

Poczta elektroniczna: scibior.a@gmail.com

Telefonicznie: Karina Gomółka tel. 697 733 392

                         Aleksandra Ścibior tel. 505 994 420

Listownie: Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Społecznego „Stricte”

                   Centrum Zdrowia i Rozwoju Psychicznego

                   ul. Dworcowa 19, 70-203 Szczecin (IV piętro)