Silny wiatr z północy wiejący od wtorkowego wieczoru spowodował zjawisko cofki na Bałtyku. Sztormowa aura jest odczuwalna szczególnie w pasie nadmorskim. W Szczecinie nie ma zagrożenia powodziowego, choć poziom wody jest wyraźnie wyższy niż w momentach, kiedy cofka nie występuje.

Zjawisko cofki jest szczególnie niebezpiecznie w rejonie akwenów przymorza. Oznacza to, że w ciągu dnia poziom alarmowy został przekroczony w Świnoujściu, a ostrzegawczy w Dziwnowie, Mrzeżynie i Kołobrzegu. Jak informuje Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Szczecinie, w tej części regionu woda powinna jednak opadać, chyba, że dojdzie do dynamicznej zmiany pogody.

Inaczej jest w Szczecinie, gdzie wody przybywa i jest to widoczne choćby z bulwarów czy nabrzeża na Wałach Chrobrego. Tutaj najwyższe wskaźniki przekraczające stan ostrzegawczy wystąpią dzisiaj w nocy. RZGW zapewnia jednak, że jeżeli sprawdzą się prognozy pogody, to nie ma mowy o zagrożeniu powodziowym. Trudna sytuacja występuje w Trzebieży, gdzie stan wody podniósł się znacząco i konieczne było dodatkowe umocnienie niektórych wałów przeciwpowodziowych.

Sytuację na bieżąco monitorują pracownicy Centrum Operacyjnego Ochrony Przeciwpowodziowej RZGW Szczecin oraz pracownicy Zarządów Zlewni i Nadzorów Wodnych.

Szczecińskie bulwary

Sytuacja w Świnoujściu