Właścicielka domu przy ul. Gwiezdnej w Mierzynie w poniedziałek odzyskała swoją nieruchomość. To efekt działania agencji detektywistycznej, ale i interwencji portalu wSzczecinie.pl. Sprawa zajęcia luksusowej willi przez dzikich lokatorów stała się głośna na całą Polskę. Przypomnijmy, kilka tygodni temu opisaliśmy bulwersującą historię Pani Ewy, która wynajęła 240-metrową willę. Rodzina, z którą podpisana została umowa, już po kilku miesiącach przestała płacić należne opłaty, a dług wynosi obecnie ponad 40 tysięcy złotych.

Dzicy lokatorzy opuścili 240-metrową willę pod Szczecinem. Właścicielka: „Ulga i radość”

Problem dzikich lokatorów w Szczecinie okazuje się sprawą bardzo poważną. Pierwszą historią, którą opisał portal wSzczecinie.pl, była sprawa Pani Ewy, właścicielki willi przy ul. Gwiezdnej na granicy Mierzyna i Szczecina. Kobieta wynajęła 240-metrowy dom, posiadający siedem pokoi, kilka łazienek i przestronny ogród, rodzinie, która miała uiszczać regularne opłaty w kwocie 6,5 tysiąca złotych miesięcznie. Lokatorzy szybko jednak wpadli w finansowe tarapaty i przestali płacić należności. Co więcej, kontakt z dłużnikami był niemożliwy. Właścicielka pozostała więc bez domu i z rosnącymi długami.

Niespodziewanie w poniedziałek rodzina opuściła dom.

– Ulga i radość, to są uczucia, które mi towarzyszą – mówi Pani Ewa. – Są jeszcze zniszczenia do oceny, wymiana zamków, odmalowanie całego domu, ale jest radość, bo jest ten pierwszy etap walki za nami – dodaje kobieta.

Czy lokatorzy zdali lokal i oddali klucze? Jak mówi właścicielka, do dzisiaj z dzikimi lokatorami nie ma żadnego kontaktu: – Pisałam listy, wiadomości, smsy, żeby zdali lokal, żebyśmy zakończyli tę sprawę tak jak powinna być zakończona, a oni uciekli pod osłoną nocy. Wiedziałam, że się wyprowadzają, bo sąsiedzi donosili, że stoi samochód od przeprowadzek przed domem – dodaje kobieta.

Pozostała jeszcze windykacja. Rodzina nadal jest dłużna właścicielce mieszkania ogromne pieniądze

Wyprowadzka dzikich lokatorów z Gwiezdnej to dobra wiadomość, ale nie kończy ona sprawy. Rodzina nadal nie uregulowała swoich zobowiązań.

– Pozostały jeszcze czynności windykacyjne, gdyż rodzina zamieszkująca willę nadal nie uregulowała czynszu na kwotę ponad 40 tysięcy złotych – mówi Małgorzata Marczulewska, windykator. – Nie jest wykluczone, że właścicielka domu będzie prosiła również rzeczoznawcę o wycenę strat wynikających z zamieszkiwania tej rodziny w tym domu. Wiemy o zaniedbaniach w ogrodzie i zniszczeniach wynikających z użytkowania domu – dodaje Marczulewska.

Artykuł o dzikich lokatorach przy ul. Gwiezdnej odbił się szerokim echem i spowodował, że do portalu wSzczecinie.pl zgłosiły się kolejne osoby, które mają podobny problem. W sobotę opisaliśmy wstrząsającą historię Pani Jolanty, której apartament w Świnoujściu również jest zajmowany przez dzikich lokatorów.