Pionier 1907 to jedno z najstarszych kin na świecie, prowadzone od lat przez Jerzego Miśkiewicza, który jest jego współwłaścicielem. Miasto zleciło oszacowanie wartości finansowej tego przedsiębiorstwa. Urzędnicy tłumaczą, że ma to służyć znalezieniu „rozwiązań systemowych, które pozwolą na dalsze, stabilne funkcjonowanie Pioniera”.

Szczeciński Pionier, jak cała branża, mocno ucierpiał przez ograniczenia związane z pandemią. Kino musiało być długo zamknięte, nie przynosiło wpływów, a właściciele i tak ponosili część kosztów stałych. Problemy nie zniknęły po zniesieniu części obostrzeń, dlatego właściciele ogłosili rok temu zawieszenie działalności. Na pomoc ruszyli wtedy mieszkańcy, którzy za pośrednictwem platformy crowdfundingowej wspieram.to szybko zebrali niezbędną kwotą. Kino uzyskało też wsparcie od miasta.

– To bardzo miłe i sympatyczne. Okazało się, że więź mieszkańców z Pionierem jest bardzo mocna, czym jestem oczywiście zachwycony – mówi dziś Jerzy Miśkiewicz.

Trudne czasy dla kin

Jak później zmieniała się sytuacja Pioniera? Największa frekwencja była po zakończeniu drugiej fali koronawirusa, gdy widzowie spragnieni kinowej atmosfery tłumnie ruszyli do kas. Ostatnie tygodnie były już jednak nieco poniżej średniej.

– Latem zawsze tak jest. Kiedy jest ładna pogoda, ludzie wolą spędzać czas na świeżym powietrzu. I wcale im się nie dziwię – komentuje współwłaściciel. – Inna sprawa, że dystrybutorzy wielu filmów wycofali swoje produkcje i dopiero teraz zaczynają się pojawiać te najatrakcyjniejsze tytuły.

Co dalej z Pionierem?

Pionier może mieć jednak jeszcze inny problem. Jerzy Miśkiewicz, po 45 latach pracy w tej branży, coraz poważniej myśli o emeryturze. Zapewnia jednak, że nie odda kina w niesprawdzone ręce, a priorytetem jest gwarancja jego dalszej działalności.

Tym istotniejsza wydaje się informacja z ostatnich dni o zawarciu przez Gminę Miasto Szczecin umowy z Uniwersytetem Szczecińskim na oszacowanie wartości przedsiębiorstwa Pionier. Czy to przygotowanie do kupna kina? Na razie urzędnicy nie potwierdzają istnienia takich planów.

– Dokument, o który pan pyta to pokłosie ubiegłorocznych deklaracji pomocowych dla Kina Pionier. Po zaangażowaniu się w publiczną zbiórkę funduszy na rzeczy Pioniera, obecnie analizowane są możliwości innej formy pomocy. Doceniając markę, jej jakość i historię kina na kulturalnej mapie Szczecina szukamy rozwiązań systemowych, które pozwolą na dalsze, stabilne funkcjonowanie Pioniera – tłumaczy Dariusz Sadowski z Urzędu Miasta.

Pionier działa bez większych przerw od 1907 roku. Przez pewien czas był wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa jako najstarsze kino na świecie.