Wczoraj straż miejska odnalazła jeden z zaginionych szczecińskich rowerów miejskich. Okazało się, że na jednośladzie "zamieszkały" małże...

Bike_S został wyciągnięty z kanału przy ul. Karpiej w Podjuchach. Był cały oblepiony małżami. (Jak dopatrzył się jeden z naszych czytelników, to najprawdopodobniej racicznica zmienna, pospolicie występująca w zalewach i jeziorach i będąca ważnym biofiltratorem).

– Widok niecodzienny, nasuwał skojarzenia z potworem z Loch Ness. Rower został przekazany do operatora Bike_S, lecz nie nadaje się już do dalszego użytkowania – mówi Joanna Wojtach, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Szczecinie.

Z trudem udało się odczytać numer pojazdu. Jak się okazało, zaginął w lipcu 2018 roku.

W ubiegłym sezonie strażnicy miejscy odnaleźli ponad 70 rowerów miejskich, beztrosko porzuconych, często w bardzo dziwnych miejscach. Duża część z nich była uszkodzona.