Od wtorku powróciła Strefa Płatnego Parkowania, więc teoretycznie sytuacja powinna się poprawić. Teoretycznie, bo podczas rozmowy z portalem wSzczecinie.pl Marcin Charęza, kierownik referatu ds. organizacji ruchu Urzędu Miasta w Szczecinie przyznał, że generalnie tendencja zmierza w stronę ograniczania liczby miejsc parkingowych w mieście. Ostatnie zmiany to m.in. sytuacja w al. Jana Pawła II czy ubiegłoroczne, poważne ograniczenie parkowania na placu Orła Białego w Szczecinie. Kierowcy są coraz bardziej zirytowani zachodzącymi zmianami.
Ile czasu można spędzić na szukaniu miejsc parkingowych? Nasza rozmówczyni: 40 minut
Promocja zrównoważonego transportu zmierza w kierunku stawiania na komunikację miejską, kosztem transportu indywidualnego, czyli np. samochodów. Taki kierunek nie dziwi i zaczyna on dominować w wielu miastach w Polsce. Kierowcy zwracają jednak uwagę, że w Szczecinie najpierw zabiera się miejsca parkingowe, a potem myśli o ewentualnej dla nich alternatywie. Obiecany parkingowiec nie został wybudowany do dzisiaj. Ostatnie tygodnie, czyli czas wyłączonej Strefy Płatnego Parkowania, poważnie nadwyrężyły cierpliwość kierowców.
– Spóźniam się na każde spotkanie ostatnio, wczoraj prawie 40 minut, bo po prostu w centrum Szczecina nie ma gdzie zaparkować – mówi Pani Kamila. – Pracuję w takiej branży, że muszę być jednego dnia w trzech miejscach i nie mogę jeździć rowerem. Jest dramat, strasznie mnie to denerwuje, bo człowiek kręci kółka i liczy na szczęście.
– Musiałam ostatnio jechać na spotkanie przy ul. Tkackiej w kancelarii prawnej i najbliższe miejsce postojowe było przy Filharmonii – dodaje inna nasza rozmówczyni.
– Jak będzie strefa, to chyba będzie lepiej, ale i tak w mieście parkuje się ciężko. Bezpieczniej, niż szukać miejsca na ulicy, jest chyba od razu jechać na parking Kaskady albo ogólnie tramwajem, jak tylko można – dodaje Pan Piotr, pracujący w okolicach placu Orła Białego.
Miejsc parkingowych w centrum Szczecina będzie ubywać
Przy okazji zmian w al. Jana Pawła II rozmawialiśmy z Marcinem Charęzą, kierownikiem referatu ds. organizacji ruchu Urzędu Miasta w Szczecinie. Nie miał on zbyt dobrych wiadomości dla kierowców. Miejsc parkingowych w centrum będzie ubywać.
– Przygotowujemy się do dojść poważnych przebudów ulic, które wiążą się np. z remontami chodników. Przed nami więc spora ilość czasowych organizacji ruchu. Dla parkujących nie mam więc zbyt wielu dobrych wiadomości. Tych miejsc w ścisłym centrum miasta będzie mniej niż jest obecnie. Uspokajam kierujących, że w 2023 roku dokończymy wszystkie przebudowy ulic i na niektórych będzie więcej miejsc parkingowych niż jest obecnie, ale ogólny bilans jest taki, że miejsc parkingowych będzie ubywać – mówi Marcin Charęza.
– Ciężko jest nawet o 14:00 zaparkować w centrum miasta. Cieszą mnie zmiany jak np. w al. Jana Pawła II, bo to pomoc dla przedsiębiorców, ale to powinno być przemyślane. Podobna dyskusja miała miejsce na placu Orła Białego, tam zabrano 100 miejsc parkingowych. Uważam, że w al. Jana Pawła II można byłoby zabrać połowę miejsc mniej – dodaje Jakub Kozieł ze stowarzyszenia Autologika i działacz Konfederacji. – W mieście panuje przekonanie, że trzeba zabierać jak najwięcej miejsc parkingowych, a samochodów jest coraz więcej i ludzie chcą wygodnie poruszać się własnym środkiem lokomocji.
Od 14 lipca w mieście powróciła Strefa Płatnego Parkowania. Godzina postoju w części czerwonej kosztuje 2,80 zł, a w żółtej – 1,60 zł. Strefa obowiązuje od poniedziałku do piątku od 8:00 do 17:00. Inny cennik i organizacja ruchu ma miejsce w specjalnie wydzielonej strefie na placu Orła Białego.
Komentarze
92