Kiedy przekraczasz próg Nata Lisboa przy Wojska Polskiego 47, to jakbyś przeniósł się na chwilę do słonecznej Portugalii. To otulające zapachy kawy, wypiekanych na miejscu tradycyjnych babeczek oraz kojąca zmysły muzyka fado.
Świat potrzebuje Nata (The World needs Nata) - to hasło, które łączy wszystkie kawiarnie Nata Lisboa na świecie. To portugalska franczyza, a szczecińska kawiarnia jest jedyną taką w Polsce. To sprawia, że goście z różnych stron kraju przyjeżdżają tu tylko po to, aby spróbować najlepszych Pastel de Nata, czyli tradycyjnych portugalskich babeczek. Słodkie pastele, czyli babeczki z ciasta francuskiego wypełnione a'la budyniowym nadzieniem, mają już też swoich wiernych fanów wśród Szczecinian. Nic dziwnego: apetyczne babeczki kuszą przechodniów już z witryny kawiarni, a ci, którzy raz spróbują, wracają po kolejne.
Kawiarnia z miłości do Portugalii
Można powiedzieć, że kawiarnia powstała nie tylko z miłości do Portugalii, ale i z wielkiej miłości Szczecinianki i Portugalczyka. - Mieszkałam w Portugalii i tam poznałam José, mojego męża. Kiedy postanowiliśmy przeprowadzić się do Szczecina, bo muszę tu dodać, że mój mąż uwielbia Polskę, to wpadliśmy na pomysł, żeby przenieść tu kawałek Portugalii. I tak powstała kawiarnia - opowiada Anna Seroka Palma.
Lokal ma za sobą trudny czas remontu al. Wojska Polskiego. - Dużo osób teraz tu zagląda i myślą, że jesteśmy nowi. Ale mogę powiedzieć, że Szczecinianie pokochali klimat, który tu stworzyliśmy i włożyliśmy w to całe serce. Wielu naszych gości było w Portugalii i teraz szukają tych smaków, ale też chcą o Portugalii porozmawiać - nie kryje właścicielka kawiarni. Do Nata Lisboa chętnie zaglądają pracujący czy będący w Szczecinie Portugalczycy, ale też turyści z Polski. Niektórzy przyjeżdżają tu specjalnie. - Któregoś dnia przyjechał pan z Kołobrzegu, powiedział, że tylko po to, aby kupić nasze babeczki, ponieważ miał spotkanie, na które koniecznie chciał zabrać pastele - mówi pani Ania.
Jej dumą jest portugalska kawa, którą sama pieczołowicie wybierała. - To moja ulubiona - dodaje. Gwiazdą kawiarni są jednak Pastel de Nata. które są podawane lekko ciepłe, co sprawia, że w wilgotnym i chłodnym szczecińskim klimacie, ich smak chociaż na chwilę przenosi myślami do portugalskiego słońca i wakacji. Do tego płynąca z głośników muzyka fado i można poczuć się przez chwilę, jakby świat się zatrzymał.
Portugalski chleb i rozgrzewająca herbata
W Pastel de Nata można zjeść również inne słodkości, ale też dania wytrawne. Dużym powodzeniem wśród Szczecinian cieszą się sałatki oraz kanapki robione z portugalskiego chleba. - Stawiamy na jakość i bardzo zależy nam, aby produkty rzeczywiście pochodziły z Portugalii, sami wszystko wybieramy - mówi właścicielka.
Dorośli mogą tu skosztować portugalskich alkoholi i przygotowywanej na miejscu Sangrii. Ale jest też coś, czego w portugalskich kawiarniach Nata Lisboa nie ma. - Herbaty rozgrzewające - śmieje się Anna Seroka Palma. - Tu jednak mamy inny klimat i jesienią, zimą, jest to coś, co chętnie pijemy, sama takie herbaty uwielbiam - mówi.
Portugalskie prezenty ze Szczecina
Nata Lisboa to nie tylko kawiarnia, ale też miejsce, gdzie można kupić portugalskie produkty. Kawę, alkohole (można wypić m.in. lampkę prawdziwego portugalskiego wina butelkowanego w Portugalii lub Porto), oliwki, pasty z oliwek, dobrą oliwę czy różnego rodzaju ryby w puszkach i słoikach. - Jeśli ktoś nie ma pomysłu na prezent dla bliskiej osoby, to zapraszam do nas. Zawsze chętnie doradzimy i pomożemy wybrać - mówi Anna Seroka Palma.
Warto wspomnieć, że kawiarnia oferuje też catering na imprezy i spotkania.
Kawiarnia Nata Lisboa mieści się przy al. Wojska Polskiego 47 i jest czynna od poniedziałku do środy w godzinach 9:00-19:00, czwartki i piątki od 9:00 do 20:00, w soboty od 10:00 do 20:00 i w niedzielę od 10:00-19:00.
Komentarze
14