Nad Jeziorem Szmaragdowym znowu można cieszyć się pięknymi widokami. Remont charakterystycznego mostku właśnie dobiegł końca i z terenu zniknęły wszystkie ogrodzenia.

Na mostku pojawiła się nowa nawierzchnia, wymieniono oświetlenie oraz uszkodzone balustrady. Jak informuje Andrzej Kus z Zakładu Usług Komunalnych, obiekt został też wyczyszczony wodą i ostatecznie pomalowany.

- Znajdujący się na nim napis "1890", najprawdopodobniej data wybudowania obiektu, w uzgodnieniu ze służbami konserwatorskimi został zachowany w oryginalnym stanie – dodaje Kus.

Poza mostkiem wyremontowano również pobliskie schody oraz przejście.

- Ze ścian zniknęły wszystkie napisy i wątpliwej urody inne ozdobniki. Pomalowano je na kolor pobliskiego mostku – mówi Kus. W schodach początkowo zakładano, że uzupełnione zostaną jedynie ubytki. Stopnie były jednak już w tak złym stanie, że ostatecznie wybudowano je niemal na nowo.

Remont mostku pochłonął 150 tysięcy złotych. Modernizacja schodów i przejścia to kolejne 70 tys. zł.

Mostek, którym kiedyś wożono urobek z kopalni kredy, był zamknięty od jesieni ubiegłego roku. Zakład Usług Komunalnych musiał go wyłączyć z użytku, po tym jak spadający konar uszkodził barierkę.