Trzecia Ogólnopolska Konferencja – „Odcienie Sprawiedliwości.Społeczeństwo, Polityka, Prawo”, tradycyjnie organizowana przez koło naukowe lexUS, swym poziomem nie zawiodła licznie przybyłych gości. We wtorkowe przedpołudnie na Wydziale Prawa i Administracji można było wysłuchać zarówno interesujących wykładów zaproszonych prelegentów, jak i wziąć udział w niejednej zażartej dyskusji.
Chwilę później moderator debaty dr hab. prof. US Zbigniew Kuniewicz zarządził półgodzinną przerwę. Po jej zakończeniu głos zabrał redaktor Adam Ostolski ( „Krytyka Polityczna”), z wykształcenia socjolog. Z tego też punktu widzenia przedstawił swoje poglądy na transformację, jaka dokonała się w naszym kraju po 1989 roku. Stanowiło to pewien „powiew świeżości” po typowo prawniczych wystąpieniach, a zarazem stanowiło dobry przyczółek do kolejnej dyskusji, przewidzianej tuż po wystąpieniu redaktora. Wielu słuchaczy w tym momencie oczekiwało już jednak z niecierpliwością na wystąpienie Janusza Korwina – Mikke. Dla rzeszy osób jego przyjazd stanowił nie lada gratkę i ozdobę tej konferencji. Gdy honorowy prezes Unii Polityki Realnej został zapowiedziany, sala zapełniła się po brzegi. I można stwierdzić, że mistrz kraju w brydża nie rozczarował oczekujących.
W gwoli prawdy, już wcześniej z chęcią zabierał głos, między innymi „skandalem” nazywając postępowanie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wniosku UPR dotyczącego przywrócenia kary śmierci. Tematem jego wystąpienia był „wpływ Konstytucji na istotę i funkcję władzy państwowej”. Jak nie trudno się spodziewać, kontrowersyjny wykład Jacka Czabańskiego na temat aktywizmu sędziów w ramach ustawy zasadniczej, okazał się wyjątkowo łagodny w porównaniu ze „speechem” byłego lidera UPRu. Ten jak zwykle z dozą humoru przedstawiał swoje tezy, udowadniał wyższość arystokracji nad demokracją, wskazywał na „ewidentne” luki i sprzeczności w polskim ustawodawstwie ( na przykład w kwestii stosowania przepisów Konstytucji i ustaw), jak również roztaczał wizję lepszego, „nie złodziejskiego” państwa. Gdy skończył prelekcję, pytań oczywiście nie brakowało. W pewnym momencie prowadzący spotkania zmuszony był wstrzymać ich potok, kwitując przy okazji:”żadna ze stron drugiej i tak nie przekona”.
Po konferencji udało mi się zamienić parę słów z jednym z organizatorów, członkiem koła naukowego lexUS. Przede wszystkim wyjaśnił on okoliczności nieobecności zapowiadanej Julii Pitery – ponoć przeważyły obowiązki rządowe. Zapewnił mnie również, że w przyszłym roku odbędzie się czwarta edycja „Odcieni Sprawiedliwości”. Jest to niewątpliwie dobra wiadomość – na takiej inicjatywie może skorzystać wiele osób, nie tylko studenci prawa. W końcu okazja porozmawiania „twarzą w twarz” z osobami z pierwszych stron gazet nie zdarza się codziennie.
Komentarze
0