Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w noc sylwestrową rzucił butelką w jadący na sygnale wóz strażacki. Strażakom nic się nie stało, ale pojazd został uszkodzony. Sprawcą okazał się 45-latek, który został już zatrzymany. Czynności z jego udziałem rozpoczną się, jak mężczyzna… wytrzeźwieje.

45-latek został zatrzymany przez kryminalnych z komisariatu policji Szczecin-Śródmieście. Był już wcześniej znany policjantom.

– Policjanci natychmiast podjęli działania zmierzające do ujęcia sprawcy lub sprawców tego czynu. Wykonano czynności, rozmawiano ze świadkami – mówi Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. – Zatrzymany ma bogatą kartotekę kryminalną, był wcześniej znany służbom – dodaje.

Mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany, ponieważ nie pozwalał na to jego stan. Nie wiadomo także, jak zostanie zakwalifikowane zdarzenie, do którego doszło w sylwestra. Jeżeli będzie to napaść na funkcjonariusza publicznego, to mężczyźnie grozi kara nawet 10 lat pozbawienia wolności.