Wszystko wskazuje na to, że o poparcie wyborców 13 października ubiegać się będzie pięć komitetów wyborczych. Liderzy list to: Arkadiusz Marchewka (KO), Marek Gróbarczyk (PiS), Dariusz Wieczorek (Lewica), Jarosław Rzepa (PSL – Koalicja Polska) oraz Marcin Bedka (Konfederacja). Partie deklarują gotowość do walki o zwycięstwo. Okręg 41., obejmujący Szczecin i Police, wybierze 12 przedstawicieli na czteroletnią kadencję.

Marchewka: PiS od czterech lat podpala nam Polskę

Uruchamiając ręcznie syrenę alarmową podczas konferencji prasowej, lider Koalicji Obywatelskiej w regionie i jedynka tej partii w wyborach, Arkadiusz Marchewka ogłosił „pełną mobilizację do wyborów parlamentarnych”. Koalicja zaprezentowała wszystkich swoich kandydatów z okręgu 41., obejmującego Szczecin i Police.

- Bijemy na alarm, bo od czterech lat obecna władza podpala nam Polskę – mówił poseł Marchewka. – Chcemy przywrócić normalność, chodzi nam o przyszłość. Nigdy nie pomyślałbym, że po 30 latach życia w wolnym kraju będziemy wychodzić na ulicę, by bronić naszych podstawowych praw, demokracji, wolnych sądów. Kilka dni temu rozmawiałem z przedsiębiorcą prowadzącym piekarnię, powiedział, że jest mu ciężej, bo jest coraz więcej podwyżek – kontynuował lider listy Koalicji Obywatelskiej.

Dwójką w wyborach parlamentarnych na liście Koalicji Obywatelskiej pozostaje poseł Norbert Obrycki, z trzeciej pozycji wystartuje posłanka Zofia Ławrynowicz. Wysokie miejsca otrzymali także: liderka KOD Magdalena Filiks oraz były lider SLD Grzegorz Napieralski. Kandydatem do Senatu pozostaje prof. Tomasz Grodzki.

Gróbarczyk: Jesteśmy partią wiarygodną

Prawo i Sprawiedliwość wyborcze listy zaprezentowało kilka dni wcześniej, uroczyste spotkanie z kandydatami odbyło się na Łasztowni. Liderem listy PiS jest Minister Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Marek Gróbarczyk.

- Jesteśmy partią wiarygodną, musimy wygrać, żeby kontynuować zadania, które rozpoczęliśmy. Hasła w naszej kampanii pokazują nasze osiągnięcia. Polska jest warta tego, żeby zrealizować program, który jest dla ludzi. Nie chcemy się chwalić, ale chcemy pokazywać, że realizujemy swoje obietnice – mówił minister podczas prezentacji na Łasztowni.

Tego samego dnia podpisano umowę na inwestycję pogłębienia toru wodnego Szczecin – Świnoujście. Poza Markiem Gróbarczykiem o mandat ubiegają się m.in. urzędujący posłowie Artur Szałabawka i Leszek Dobrzyński czy radni miejscy Dariusz Matecki oraz Agnieszka Kurzawa. Kandydatką do Senatu z ramienia PiS jest Małgorzata Jacyna-Witt.

Wieczorek liderem Lewicy, na dwójce spadochroniarz

Polityczna układanka na Lewicy zdaje się być bardziej skomplikowana niż w przypadku innych partii, ponieważ tutaj do porozumienia muszą dojść trzy, dotychczas konkurujące ze sobą, ugrupowania. Ostatecznie ustalono, że liderem listy szczecińskiej będzie wieloletni regionalny lider SLD Dariusz Wieczorek, a reprezentantka Wiosny, Małgorzata Prokop-Paczkowska, uda się na polityczną emigrację do Koszalina.

Wieczorek ma już plan na kampanię: - Lewica jest potrzebna w polskim parlamencie, co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Będziemy prowadzić pozytywną kampanię, docierając do mieszkańców regionu i namawiając ludzi do oddania głosu na świetnych lewicowych kandydatów. Cały program przedstawimy w sobotę w Warszawie, będzie to wielka konwencja programowa naszych ugrupowań.

Drugie miejsce na liście lewicowej – tu zaskoczenie – zajmie wskazany przez Roberta Biedronia, spadochroniarz z Poznania Arkadiusz Czarnecki. Jako "trójka" wystartuje regionalny lider partii Razem Sebastian Bednarski, czwarta jest Katarzyna Kotula, a piąty dwukrotny kandydat na prezydenta Szczecina Dawid Krystek. Lewicową listę zamyka popularna w Świnoujściu Joanna Agatowska.

Co Konfederacja bierze na sztandary? „Bóg, Honor, Ojczyzna”

Konfederacja naznaczyła swoją obecność w kampanii do Parlamentu Europejskiego, w kampanii parlamentarnej impet działaczy związanych z Ruchem Narodowym i Januszem Korwinem – Mikke zdaje się słabnąć. Nazwiska, które zostały ogłoszone jako liderzy szczecińskich list nie powalają. To osoby dotychczas niezwiązane ze szczecińską polityką: jedynką będzie Marcin Bedka, a dwójką Ewa Rzeuska. Lider listy tak przedstawił swoje postulaty: - Są takie chwile w życiu każdego narodu i społeczeństwa, że potrzebna jest bardzo wyraźna zmiana. Zmiana podejścia do społeczeństwa, gospodarki, do funkcjonowania państwa. Liczę, że wśród nas jest rzesza ludzi, którzy mają w głowie i w sercu pewne ideały jak: Bóg, honor, Ojczyzna oraz wolność, równość i sprawiedliwość. Liczę, że takie osoby zagłosują na Konfederację.

Nie wiadomo, kto jeszcze poza przedstawioną dwójką wystartuje w wyborach z ramienia Konferedacji.

Swoje listy kilka dni temu zaprezentowali także przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zaskoczeniem nie jest lider listy, czyli wicemarszałek województwa Jarosław Rzepa, z dwójką wystartuje radny sejmiku Olgierd Kustosz. Mimo stworzenia koalicji z Ruchem Pawła Kukiza, żaden szczeciński działacz nie znalazł się na wspólnej liście PSL – Koalicja Polska.

Wyścig o 12 mandatów rozpoczęty. Kto faworytem?

Wybory parlamentarne odbędą się 13 października. W okręgu szczecińskim wybierzemy 12 parlamentarzystów. W roku 2015 podział mandatów wyglądał następująco: 5 mandatów dla Platformy Obywatelskiej, 5 dla Prawa i Sprawiedliwości, 1 dla Nowoczesnej i 1 dla Ruchu Pawła Kukiza. Ostatnia prognoza wyborcza dla Szczecina daje bardzo wyrównane wyniki PiS i PO oraz wysoki wynik Lewicy, który może dać jej szansę nawet na dwa mandaty, co nie zdarzyło się od 2007 roku.

W komentarzu dla portalu wSzczecinie.pl dr hab. Piotr Chrobak, politolog z Uniwersytetu Szczecińskiego zwraca uwagę, że tworząc listy wyborcze, partie polityczne raczej niczym nie zaskoczyły. Takich liderów spodziewała się opinia publiczna.

- Po uzyskaniu mandatu europosła przez Joachima Brudzińskiego, pierwsze miejsce dla ministra Gróbarczyka wydaje się w tych okolicznościach dobrą decyzją. Choć wątpię, aby uzyskał taki wynik jak jego poprzednik. Natomiast brakuje mi na liście nazwisk Marka Duklanowskiego oraz Sylwestra Chruszcza, którzy na pewno by ją wzmocnili. Podobnie w Platformie. Odejście Bartosza Arłukowicza do Europarlamentu oraz wystawienie Sławomira Nitrasa w okręgu koszalińskim spowodowało, że wybór Arkadiusza Marchewki stał się optymalny. Jednak w przypadku słabego wyniku, może to zaszkodzić jego pozycji jako p.o. szefa regionu partii. Najmniejszy problem z liderem miała chyba Lewica, gdyż Dariusz Wieczorek jest jednym z lepiej rozpoznawalnych polityków Sojuszu w naszym okręgu. PSL także postawił na najmocniejsze nazwisko jakim dysponuje w naszym regionie, czyli Jarosława Rzepę – mówi dr hab. Piotr Chrobak.

Kampanię wyborczą relacjonować będziemy na bieżąco na portalu wSzczecinie.pl. Już we wtorek, 27 sierpnia, pierwsze po wakacjach wydanie programu „Studio wSzczecinie.pl” – zapraszamy na żywo po godzinie 20.00!