Szczecin otwiera większość przedszkoli i kolejne żłobki

Niemal wszystkie przedszkola

W najbliższy poniedziałek otwarte zostaną niemal wszystkie szczecińskie przedszkola publiczne. Wyjątkami są: filia Przedszkola Publicznego nr 51 oraz budynek Przedszkola Publicznego nr 72 funkcjonujący przy ul. Monte Cassino 31. Dzieci tam uczęszczające zostaną skierowane do placówek macierzystych, czyli do Przedszkola Publicznego nr 51 i Przedszkola Publicznego nr 72 funkcjonującego w budynku przy ul. Felczaka.

Działać będzie również większość oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych. Tutaj wyjątków jest jednak więcej. Zamknięte zostaną oddziały w: SP nr 10, SP nr 13, SP nr 18, SP nr 24, SP nr 28, SP nr 39, SP nr 54 oraz SP nr 74. Albo nie było tam zgłoszeń rodziców zainteresowanych wysłaniem dzieci, albo trwają prace remontowe.

Kolejne żłobki

Od 18 maja działać będzie też więcej żłobków publicznych. Już wcześniej (12 maja) otwarte zostały: Żłobek nr 2 przy ul. Kostki Napierskiego 6c oraz Żłobek nr 8 przy ul. Niedziałkowskiego 49. Teraz dołączą do nich: Żłobek nr 5 (ul. Kazimierza Królewicza 61) oraz Żłobek nr 9 (ul. Brytyjska 19).

Dodatkowo, z opieki w placówce będą mogły skorzystać również dzieci uczęszczające do grup stworzonych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Zachodniopomorskiego (Żłobek nr 2, Żłobek nr 3, Żłobek nr 5, Żłobek nr 6 oraz Żłobek nr 7). Kolejne szczecińskie żłobki publiczne powinny wznowić działalność 25 maja.

Szczególne procedury bezpieczeństwa

Zgoda ze strony rządu na otwarcie przedszkoli była już wcześniej, ale prezydent Piotr Krzystek tłumaczył, że miasto potrzebuje więcej czasu na przygotowanie procedur bezpieczeństwa związanych z epidemią koronawirusa. W tym czasie m.in. ustalono specjalne zasady przyjmowania i odbierania dzieci oraz organizacji wyżywienia, ograniczono liczbę dostępnych zabawek, zapewniono niezbędne środki ochrony osobistej i termometry bezdotykowe dla kontrolowania temperatury wszystkich osób. W każdej grupie może przebywać maksymalnie 12 dzieci.

Ograniczenia w liczebności grup mogą sprawić, że nie uda się zapewnić opieki wszystkim dzieciom. Zgodnie z ministerialnymi rekomendacjami, w pierwszej kolejności do placówek przyjmowane są dzieci pracowników systemu ochrony zdrowia, służb mundurowych, osób realizujących zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem koronawirusa oraz pracowników handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych.

Rząd zapewnia również, że ostateczny wybór należy do rodziców. Jeśli zdecydują się zostać z dzieckiem w domu, przysługiwać im będzie zasiłek opiekuńczy.

ZOBACZ TEŻ: "Chowamy wszystkie pluszaki, rezygnujemy z dywanów". Dzisiaj pierwsze powroty do żłobków