Ograniczona działalność galerii handlowych, restauracji i miejsc rozrywki, zawieszony ruch międzynarodowy, zakaz wjazdu dla cudzoziemców, obowiązkowa kwarantanna dla wracających do kraju Polaków. – Wprowadzamy stan zagrożenia epidemicznego – ogłosił na wieczornej konferencji prasowej premier Matusz Morawiecki. – To ostatni moment na zdecydowane działania. Nie ma czasu na półśrodki. Od tego jak się teraz zachowamy, zależy los nas wszystkich i naszych najbliższych. Cały czas mamy szansę – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski.

W związku z tym od niedzieli od północy tymczasowo przywrócone zostaną pełne kontrole na wszystkich polskich granicach. Najpierw na 10 dni z możliwością przedłużenia o kolejnych 20 dni, a potem o kolejnych 30 dni.

Wszyscy Polacy wracający do kraju zostaną poddani 14-dniowej kwarantannie. Jednocześnie wprowadzony zostaje zakaz wjazdu do Polski cudzoziemców.

– Nie jesteś obywatelem naszego kraju, to nie jest czas na wycieczki, na odwiedzanie znajomych – mówił minister MSWiA Mariusz Kamiński. Wyjątek stanowią osoby legalnie u nas pracujące i legalnie mieszkające, ale pod warunkiem odbycia obowiązkowej 14-dniowej kwarantanny.

– Nie chcemy, by koronawirus napływał do nas dużymi falami – mówił premier, jednocześnie podkreślał, że dla przepływu towarów granice pozostaną otwarte.

Od niedzieli wstrzymane zostaną także międzynarodowe połączenia pasażerskie lotnicze oraz kolejowe. Ruch wewnątrzkrajowy kolejowy i lotniczy zostanie utrzymany.

– Te decyzje są przemyślane i strategiczne. Polska podejmuje je jako jeden z pierwszych krajów w Europie, podobnie jak Słowacja i Czechy – podkreślał premier Morawiecki.

Ograniczona działalność galerii handlowych, zamknięte restauracje i kluby

Rygorystyczne ograniczenia dotyczą również działalności centrów handlowych, restauracji oraz wszelkich miejsc rozrywki.

Od soboty w galeriach handlowych będą mogły funkcjonować jedynie sklepy spożywcze, drogerie, apteki, pralnie. Działalność innych sklepów, m.in. sprzedających odzież, zostaje zawieszona.

– Wszystkie sklepy spożywcze i punkty usługowe zostają otwarte, tak jak banki, bankomaty. Nie zabraknie środków, nie zabraknie gotówki – mówił premier. – Poza galeriami te ograniczenia nie będą obowiązywały. Placówki bankowe będą działać normalnie, wszystkie punkty usługowe będą funkcjonować – zaznaczał premier.

Rząd zawiesza także działalność restauracji, klubów, kawiarni, kasyn, miejsc rozrywki. Miejsca te nadal będą mogły świadczyć usługi na wynos, na tzw. dowóz.

– To nie czas na zabawę, to czas na wspólne działanie, by przerwać ten pas transmisyjny, którym przenosi się wirus z człowieka na człowieka – mówił minister Szumowski.

Jak zapowiadał premier, ograniczenia te wprowadzane są na razie na 14 dni. W drugim tygodniu rząd podejmie decyzję o ich ewentualnym przedłużeniu.

Zgromadzenia do 50 osób

Ponadto wszelkie zgromadzenia publiczne zostają ograniczone do liczby 50 osób. Dotyczy to również zgromadzeń religijnych.

– Te trudne decyzje, mam nadzieję, że pozwolą uniknąć nam jeszcze trudniejszych czasów. Do dramatycznych scenariuszy sądzę, że nie dojdzie, ale wolimy dmuchać na zimne. Naszym głównym celem jest zapobieganie, niestety w najbliższym czasie spodziewamy się znacznego wzrostu zachorowań na koronawirusa – zaznaczał premier. – Przed nami czas społecznej próby.