Niesprzyjające warunki pogodowe nie odstraszyły szczecinian, którzy postanowili przyjść na Wały Chrobrego, by zasmakować regionalnych specjałów.

Długie kolejki ustawiały się do Pikantnej Zupy Piknikowej oraz stoisk z wyrobami regionalnymi. Nie mniejszym powodzeniem cieszyły się targi turystyczne. Całą imprezę otworzyła parada motocyklistów, a uwagę uczestników Pikniku przyciągnęły wrzeszczące silniki motocykli.

O godzinie 14 nastąpiło uroczyste otwarcie Motorowodnych Mistrzostw Świata klasy T-400, a o godz. 16 odbył się pierwszy wyścig. Gładka tafla Odry została wzburzona przez fale rozpędzonych motorówek. Pierwszy bieg musiał zostać powtórzony ze względu na wypadek- jeden z uczestników zawodów wpadł do wody. Na szczęście obyło się bez komplikacji.

Całej imprezie towarzyszyły występy na scenie. Skromniejszą publikę miały zespoły muzyczne i taneczne, ale mimo to nie zabrakło gorących braw. Szerszą widownię przyciągnęły pokazy walk wikingów prezentowanych przez grupę Kortunal  oraz pokazy i warsztaty tańca dawnego drużyn wikingów i Słowian.


Alejka przed Teatrem Współczesnym zazieleniła się, a przede wszystkim mieniła paletą barw. To wszystko dzięki wystawie ogrodniczej, na której szczecinianie chętnie kupowali rośliny i akcesoria do swojego ogrodu.


Dzisiaj drugi i ostatni dzień Pikniku. Kto nie miał okazji wczoraj rozbudzić wszystkich zmysłów, ma szansę jeszcze dzisiaj to nadrobić.