Po raz czwarty ogłoszono przetarg na przebudowę niszczejącego Labiryntu – rzeźby zraszanej wodą, stojącej u zbiegu al. Wojska Polskiego i ul. Więckowskiego. We wcześniejszych postępowaniach nie udało się wyłonić wykonawcy.

Poprzednią próbę podjęto niedawno, bo w lutym tego roku. Do ogłoszonego przez Zakład Usług Komunalnych przetargu nie przystąpiła jednak żadna firma. Wiadomo, że miasto planowało wówczas wydać na remont Labiryntu maksymalnie 291 tys. zł. Teraz postępowanie zostało ponowione. Zainteresowane firmy mogą składać oferty do 29 marca.

Rozbiorą Labirynt i zbudują od nowa

Jak czytamy w projekcie przygotowanym przez Pracownię Architektoniczną Hamer, rekonstrukcja artystycznej kompozycji ma zostać wykona przy użyciu kształtek produkowanych w Gozdnicy, zgodnie z projektem konserwatorskim przygotowanym przez Mariusza Lewickiego. Zakres prac obejmie również wykonanie: nowej niecki fontanny, nowej komory instalacyjnej, nowej instalacji zraszającej, odwodnienia i nowego oświetlania.

Labirynt to nowoczesna rzeźba zaprojektowana przez prof. Ryszarda Wilka, a wykonana przez Adama Jakubowskiego. W 1997 r. stanęła przed siedzibą ówczesnego Pomorskiego Banku Kredytowego. Tworzy ją konstrukcja z klinkierowych pustaków w kształcie skośnie ściętego prostopadłościanu. Ceramiczne kształtki były pierwotnie zraszane wodą, ale instalacja szybko została odłączona.

Do czterech razy sztuka?

Dziś rzeźba jest mocno zniszczona. Od dawna trwa debata na temat jej remontu lub likwidacji. W 2017 r. miasto planowało usunąć rzeźbę i stworzyć w jej miejscu park kieszonkowy. Dopiero po krytyce tego pomysłu, zdecydowano, że Labirynt powinien zostać odnowiony. Żaden z trzech przeprowadzonych do tej pory przetargów na wykonawcę nie zakończył się jednak sukcesem.

Zobacz też:

Koledzy pokpiwali. Co to za rury taszczysz? Coś ty Wilku taki nowoczesny