Na grupa rodzicielskich wrzało od początku roku szkolnego. „Starszy” mężczyzna, jak wynikało z opisu dzieci, miał nagabywać maluchy przed jedną z podstawówek na Prawobrzeżu. Mężczyzna miał krążyć przy placówkach edukacyjnych, przyglądać się dzieciom i je zaczepiać. Niepokój rodziców okazał się uzasadniony – podejrzanego zatrzymano. W toku śledztwa okazało się jednak, że sytuacja była poważniejsza.

Mężczyzna miał pytać dziewczynkę: „czy może mu potrzymać”

Rodzice, z którymi rozmawialiśmy, nie ukrywają, że od początku roku szkolnego żyli w lęku o swoje dzieci.

– Już dzień po rozpoczęciu roku szkolnego rodzice jednej z dziewczynek ze szkoły podstawowej poinformowali na grupie, że miała ona zostać zaczepiona przez jednego pana, który jednoznacznie sugerował jej czynności erotyczne. Dziewczynka uciekła, opowiedziała wszystko rodzicom, którzy zawiadomili policję i innych rodziców. Wiedzieliśmy, że mężczyzna jest „starszy” i jeździł na rowerze – mówi nam jedna z matek. – On miał pytać dziewczynkę: „czy może mu potrzymać”. Bardzo się wystraszyła – dodaje nasza rozmówczyni.

W internetowej grupie rodziców zawrzało. Rozpoczęła się dyskusja, jak zapewnić dzieciom bezpieczeństwo.

– Rodzice odprowadzali dzieci do szkoły. Każda obca osoba znajdująca się przy placówce była niepokojąca. Mieliśmy nerwowe dwa tygodnie. Rodzice nawet zastanawiali się nad sfinansowaniem dodatkowej ochrony na czas zatrzymania tego niebezpiecznego mężczyzny – opowiada nam jeszcze jedna mama, do której dotarliśmy.

Zatrzymano dwie osoby w związku z „przestępstwami przeciwko wolności seksualnej i obyczajności”

Komenda Miejska Policji w Szczecinie przyznaje, że sprawa została zgłoszona służbom i mężczyznę udało się zatrzymać. Z tym że przy wspomnianej szkole na Prawobrzeżu mogło krążyć… dwóch potencjalnie niebezpiecznych mężczyzn.

– W związku z otrzymanymi zgłoszeniami policjanci zatrzymali dwie osoby, którym przedstawiono zarzuty za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. Zatrzymania osób poprzedzone były intensywnymi działaniami funkcjonariuszy z różnych pionów zarówno Komisariatu Szczecin Dąbie, jak i Komendy Miejskiej Policji. Wobec jednego z mężczyzn sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, natomiast wobec drugiego mężczyzny – tymczasowy areszt – informuje Ewelina Gryszpan z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. I radzi: – W przypadku zaobserwowania nieodpowiedniego zachowania, polegającego m.in. na dopuszczeniu się innych czynności seksualnych, kluczowe jest zachowanie spokoju oraz szybkie działanie w celu zapewnienia bezpieczeństwa, szczególnie dzieciom. Unikajmy konfrontacji z osobą, która dopuszcza się niewłaściwego zachowania. Może to być osoba z zaburzeniami psychicznymi lub pod wpływem środków odurzających. Dzieci będące świadkami tego typu niewłaściwych zachowań również powinny zachować spokój. Wytłumaczmy dziecku, że widzi coś niewłaściwego, ale niech pozostanie spokojne. Dzieci mogą być przestraszone lub zdezorientowane, dlatego ważne jest, aby zapewnić im poczucie bezpieczeństwa.

Tematem zajęli się również radni z Prawobrzeża.

– Takie sytuacje, jak ta przy SP 28 w Płoni, pokazują nam, że zawsze trzeba być czujnym jeśli chodzi o bezpieczeństwo dzieci. Kiedy tylko doszły do mnie słuchy o tych zdarzeniach, skierowałem interpelację do prezydenta Szczecina z prośbą o zwiększenie patroli straży miejskiej oraz wystosowanie odpowiednich pism do Komendy Miejskiej Policji o wzmożone patrole przy szkołach. Jako rodzice musimy być czujni i musimy zgłaszać każdy niepokojący sygnał – mówi radny Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Romianowski.

Służby zapewniają, że przy szkołach podstawowych nie brakuje kontroli policji i straży miejskiej.