Epidemia koronawirusa nie zatrzymała prac przy budowie Morskiego Centrum Nauki. Konstrukcja powoli pnie się do góry, a już wkrótce wszyscy zobaczą, jak będzie wyglądała niebanalna elewacja gmachu.

W związku z koronawirusem na budowie wprowadzono wszystkie zasady bezpieczeństwa rekomendowane przez specjalistów. Również wizyty fotoreporterów zaplanowano w ten sposób, żeby każdy mógł zrobić zdjęcia samodzielnie, bez ponoszenia żadnego ryzyka.

Na zdjęciach można zobaczyć już przedsmak tego, jak wyglądać będzie z tego miejsca panorama Wałów Chrobrego. Docelowo będzie można ją podziwiać z tarasu na dachu budynku, czyli z wysokości 14 metrów. Z bliska można też ocenić postęp prac na placu budowy. Co obecnie tam się dzieje?

- Erbud wykonuje stropy żelbetowe piwnicy, parteru i pierwszego pietra, w różnych sekcjach budynku. Wykonano szalunek konstrukcji planetarium i wylano betonem podłogę. Na odgrodzonej części promenady wzdłuż nabrzeża, miedzy estakadą Trasy Zamkowej a Dźwigozaurami, umieszczono podpory szalunków do wylania slupów ścian zewnętrznych. Będą one pochylone tak, aby zgodnie z zamysłem architekta przypominały kadłub statku zacumowanego na Lasztowni – informuje Jarosław Dobrzyński, rzecznik prasowy MCN.

Na początku maja (po majówce) planowane jest wykonanie pokazowego fragmentu docelowej elewacji gmachu. Każdy na własne oczy będzie mógł zobaczyć to, czego komputerowe wizualizacje nie oddają. Zewnętrzna warstwa elewacji będzie bowiem w formie ażurowej siatki, za którą będzie widać kolorowe bryły kontenerów „załadowanych” na „statek”.

Foto: Wojciech Bigus