Były minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej w rządzie Prawa i Sprawiedliwości grzmi w mediach społecznościowych, że „Tusk oddaje port Niemcom”. Chodzi o sprzedaż spółki Bulk Cargo, operującej w szczecińskim porcie, podmiotowi niemieckiemu, który od lat posiadał jej mniejszościowe udziały. Temat podbijał w mediach społecznościowych poseł Dariusz Matecki, a sprawę wyjaśniał wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka.

Gróbarczyk alarmuje, Marchewka ripostuje: „Były wiceminister nie rozumie tego, co się dzieje w portach. Przykre”

Dyskusję w mediach wywołał post posła Prawa i Sprawiedliwości ze Szczecina, Marka Gróbarczyka.

„To już fakt! Tusk oddaje szczeciński port Niemcom (nabrzeża i infrastrukturę). Spłata zobowiązań wyborczych zaczęła się od Szczecina. Czekają nas dalsze spadki przeładunków i marginalizacja Portu Szczecin-Świnoujście” – napisał na platformie X Marek Gróbarczyk.

Mowa o sprzedaży udziałów w spółce Bulk Cargo niemieckiej firmie Rhenus. Jak wyjaśnia wiceminister Arkadiusz Marchewka, chodzi o transakcję między prywatnymi firmami. Ministerstwo Infrastruktury nie ma w tym temacie zbyt wielkiego pola manewru i w umowie nie uczestniczyła żadna ze spółek Skarbu Państwa.

– Nowy właściciel zobowiązał się zainwestować w terminal ponad 200 mln zł i zmodernizować infrastrukturę magazynową oraz rozbudować zdolności przeładunkowe. Związki zawodowe oraz blisko 200 pracowników wręcz domagało się przeprowadzenia tej transakcji, widząc w niej szansę na poprawę swojej sytuacji – tłumaczy Arkadiusz Marchewka. – Za rządów poprzedników oddano w długoletnią dzierżawę zagranicznym firmom (niemieckim, belgijskim, chińskim i innym) blisko 1,5 mln m² terenów polskich portów. I choć mieli narzędzie w postaci ustawy umożliwiającej pierwokup udziałów przez państwo, ani razu z niego nie skorzystali. Hipokryzja to mało powiedziane. Na koniec muszę przyznać, że chyba nie ma osoby, która bardziej nie rozumie tego, co dzieje się w portach niż były wiceminister odpowiedzialny za porty. Przykre – podsumował Marchewka.

Matecki: „Rząd mógł zablokować przejęcie”

Ostry komentarz w swoich mediach społecznościowych opublikował również poseł PiS Dariusz Matecki.

„Rząd mógł zablokować przejęcie przez Niemców wielkiej części szczecińskiego portu – nie zrobili tego. W czasie swoich poprzednich rządów zamknęli Stocznię Szczecińską. Wcześniej Tusk okłamał stoczniowców, mówiąc o katarskich inwestorach. Wszystko to działo się przed wyborami” – napisał Matecki.

Sytuację związaną z grupą Rhenus i Bulk Cargo skomentował również Rafał Zahorski, ekspert gospodarki morskiej związany z Koalicją Obywatelską.

„To transakcje pomiędzy prywatnymi właścicielami spółek, a państwo nie powinno się wtrącać. Bulk Cargo, tak jak PKP Cargo, zniszczył przymus obsługi węgla i to też PiS” – skomentował Rafał Zahorski.

Fuzja, o której mówiono już od dawna

O tym, że Grupa Rhenus i Bulk Cargo dążą do fuzji mówiono w Szczecinie od wielu miesięcy. Istniejąca w naszym mieście od ponad 30 lat spółka specjalizująca się w obsłudze towarowej węgla, koksu i rudy, a następnie ładunków masowych, od lat wymagała wsparcia, stąd decyzja np. o sprzedaży udziałów mniejszościowych, a następnie większościowych niemieckiej firmie Rhenus.

W lipcu portal Gospodarka Morska opisywał zacieśnianie relacji między udziałowcami.

„Połączenie firm będzie skutkować możliwością oferowania kompleksowych usług dla transportu morskiego, śródlądowego, jak również kolejowego i intermodalnego” – czytamy.

Inwestor miał zagwarantować inwestycje w infrastrukturę logistyczną, która pozwoli na przeładunki większego tonażu towarów w krótszym czasie.