Od rana do późnego popołudnia blisko półmilionowe miasto bez prądu, bez wody, bez życia. Na pierwszy rzut oka sytuacja nie do pozazdroszczenia, stawiająca Szczecin na pewno nie jako miasto metropolitarne…ale czy na pewno?
Przez cały dzień radio i telewizja informowały o tym co się dzieje w mieście. News ze Szczecina był pierwszy i najważniejszy. Do Szczecina przyleciał helikopter TVN24 „Błękitny 24”, by z lotu ptaka pokazać sytuację w mieście. Błękitny był ok. 20:30, a już o 18 większa część miasta miała prąd. Wniosek? Cała Polska mogła zobaczyć pięknie oświetlony Szczecin z lotu ptaka (!) Anna Kalczyńska prowadząca magazyn „Polska i Świat” zachwycała się gwieździstym układem ulic, podobnym jaki ma Paryż.
Porównano nas do Nowego Jorku- miasta całą dobę oświetlonego tysiącem neonów, które kiedyś też podobnie jak Szczecin zmagało się z ogromną awarią prądu. Nasze miasto w najważniejszych serwisach informacyjnych było opisywane synonimami „jedno z największych polskich miast”, „duże półmilionowe miasto w Europie”, „aglomeracja szczecińska”. Trzeba przyznać, że rzadko tak się o nas mówi w ogólnopolskich mediach, może właśnie przełamaliśmy tą barierę?
Szczecinianie i władze pokazały, że w sytuacji kryzysowej umieją szybko i efektywnie działać. Awaria dotknęła Szczecin o godz. 3:30, natomiast już o godz. 4:20 został powołany sztab kryzysowy. Nie było zwiększonej liczby przestępstw i chaosu. Jakoś sobie poradziliśmy!
Komentarze
0