Trzeba będzie zapłacić, ale będzie można później. ZUS chce pomóc przedsiębiorcom, których firmy najmocniej ucierpiały w związku z epidemią koronawirusa, dlatego wprowadza możliwość odroczenia o 3 miesiące terminu płatności składek za luty-kwiecień i zawieszenia na 3 miesiące umowy z ZUS, w której termin płatności rat bądź składek przypadał na marzec-maj.

Przedsiębiorcy chcący skorzystać z możliwości odroczenia terminu płatności składek i zawieszenia lub wydłużenia spłaty należności w układach ratalnych będą mogli wypełnić uproszczony wniosek. Będzie to jeden dokument, w którym dodatkowo przedsiębiorca oświadczy, jaki wpływ miał koronawirus na nieuregulowanie należności. Wniosek będzie można złożyć przez PUE, wrzucić do specjalnych pojemników w placówkach ZUS lub przesłać na adres e-mail doradcy ds. ulg i umorzeń w konkretnym oddziale ZUS.

– Wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom przedsiębiorców. Zdajemy sobie sprawę, że dla niektórych osób może to być trudny czas. Cały czas zastanawiamy się w jaki jeszcze sposób pomóc osobom prowadzącym małe firmy – wyjaśnia prezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska.

Odroczenie terminu płatności w uproszczonym trybie będzie dotyczyło wyłącznie składek za miesiące od lutego do kwietnia 2020 r. (dotyczyć będzie również składek, których termin płatności już upłynął) i zawartych już układów ratalnych oraz umów o odroczenie z terminami płatności od marca do maja 2020 r. Zgodnie z przepisami odroczyć będzie można składki na: ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i Fundusz Emerytur Pomostowych.

Przedsiębiorca, który skorzysta z odroczenia terminu płatności składek lub układu ratalnego może liczyć, że zostanie wstrzymane postępowania przedegzekucyjne, egzekucyjne i stosowanie sankcji.

– Złożenie wniosku o odroczenie terminu płatności nie gwarantuje udzielenia tej ulgi. Jeżeli ZUS odmówi odroczenia, trzeba zapłacić należne składki wraz z odsetkami za zwłokę, naliczonymi do dnia wpłaty włącznie – zaznacza Karol Jagielski, regionalny rzecznik ZUS.