Policjanci z Komisariatu Policji Szczecin - Śródmieście zakończyli poszukiwania zaginionego przed laty mieszkańca Szczecina. Mężczyzna , który wyszedł z mieszkania na spotkanie nie dawał znaku i nie kontaktowała się z bliskimi. Po latach okazało się, że żyje i mieszka zagranicą.

Na początku sierpnia 2001 r. do Komisariatu Policji Szczecin Śródmieście zgłosiła się mieszkanka Szczecina, zawiadamiając o zaginięciu jej męża, który kilka dni wcześniej rano wyszedł z miejsca zamieszkania z zamiarem udania się na spotkanie z inwestorem budowlanym. Od tego czasu nie było z nim żadnego kontaktu.

Mężczyzna nie dawał znaku życia, nie nawiązał kontaktu z rodziną, nie było znane miejsce jego pobytu. Prowadzone przez policjantów czynności poszukiwawcze nie doprowadziły przez kilkanaście lat do odnalezienia mężczyzny. Sprawdzono wiele wątków i wersji możliwego przebiegu zdarzeń, które nie doprowadziły sprawy do finału.

Sprawa pomimo znacznego upływu czasu, pozostawała w zainteresowaniu Policji. Każdy najmniejszy ślad był weryfikowany. W styczniu tego roku uzyskano informację, że zaginiony prawdopodobnie żyje i może przebywać gdzieś w zachodnich krajach południowej Europy. Skontaktowano się z ambasadami wspomnianego regionu. Pozytywną odpowiedź uzyskano z Portugalii, konsul Ambasady RP w Lizbonie potwierdził, że zaginiony mężczyzna rzeczywiście żyje. Korzystał z opieki medycznej w miejscowości Santiago do Cacém.