Do końca czerwca w nowej Galerii Turzyn osiedliły się najegzotyczniejsze z egzotycznych zwierząt. Mimo, że na pierwszy rzut oka nazwy takie jak pseudokoralówka, lancetonogłów, scynk, krocionóg, anolis czy karakurt wydają się nic nie mówić, to po „wyprawie” na II edycję Wystawy Zwierząt Egzotycznych największemu laikowi w dziedzinie terrarystyki rozjaśni się w głowie.
A to za sprawą dobrze przygotowanej wystawy. Samo obejrzenie ponad stu żywych eksponatów już może wzbogacić wiedzę na temat tropikalnych zwierząt, zwłaszcza, że każde zwierzę jest dokładne opisane. Informacje zamieszczone na terrariach mówią, skąd pochodzi dane zwierzę, w jakich warunkach naturalnych żyje i czym się żywi. Nudne? Dla tych, których mogą nie interesować informacje żywcem wzięte z książki do biologii, z pewnością zainteresują ciekawostki na temat życia niezwykłych okazów znane tylko hodowcom. Warto więc skorzystać z wiedzy i doświadczenia organizatorów, którzy chętnie się nimi dzielą, krocząc pomiędzy terrariami i opowiadając zwiedzającym o swoich wyjątkowych pupilach.
Nie każdy wie…
…o tym, że kameleon jest zestresowany i o tym, jak to się objawia. Agamy z kolei są ciekawskie i ufne, a w razie konieczności potrafią biegać na tylnych nogach. Krocionogi jedzą śliwki. Warto też dowiedzieć się, w jakich celach australijscy więźniowie wykorzystują czarne wdowy, a także o tym, że kanibalizm wśród niektórych zwierząt jest powszechny. Ciekawym okazem jest wąż śmierdziel – wystawa odkryje tajemnicę, dlaczego śmierdzi i co go łączy ze straszakiem diabelskim. Można zasięgnąć informacji, jaki jest powód uznawania ptaszników za delikatne, czy karakurt trzynastokropki faktycznie ma trzynaście kropek, a także dlaczego w niektórych stanach Ameryki trzeba mieć zezwolenie na hodowlę pytona cejlońskiego i czy anakonda zielona może zjeść człowieka. Po wystawie już wiadomo, dlaczego drzewołazy są chorowite, a jaszczurki anolis są bigamistami, jak również, jaka jest przyczyna nazywania termitówki żabą wołem.
Różnorodności rozmaitości
Wystawa liczy ponad sto okazów. Gatunkowa różnorodność jest ogromna - znajduje się tam ich 120. Wśród nich gady, płazy, skorpiony i inne bezkręgowce. Można obejrzeć pytona tygrysiego ciemnoskórego, węże chińskie, królewskie, mleczne, boa, jak również karaczany i ptaszniki (słoneczne, czerwonokolanowe, wielobarwne). Sympatię zwiedzających zdobywają kiwające głowami agamy brodate, legwany zielone oraz inteligentne warany stepowe. A tropikalne żabki przez niejednego oglądającego zostały uznane za najładniejsze eksponaty wystawy. Po kilku swoich przedstawicieli mają również scynki, straszyki, liściołazy, wachlarzopalczyki, gekony i ropuchy. Jednak nie sposób wymieć wszystkich wystawianych zwierząt. Ich nazwy są naprawdę egzotyczne.
Alternatywa dla szkolnej lekcji biologii
Aleksandra Kowalczykowska, organizatorka przedsięwzięcia, zapewnia, że wystawa to dobra lekcja biologii, zwłaszcza dla dzieci. One nierzadko uważniej oglądają eksponowane okazy aniżeli towarzyszący im rodzice. Widać, że brakuje im możliwości oglądania takiego rodzaju zwierząt, bo w Szczecinie nie ma więcej podobnych ekspozycji. Mimo, że nie zawsze uda się zobaczyć w terrarium dokładnie wszystkich okazów, to jednak samo ich szukanie w terrarium odzwierciedlającym ich naturalne warunki, może być niezłą zabawą, z którą – jak przekonuje Kowalczykowska - lepiej sobie radzą dzieci.
Paweł Petrykowski – drugi z organizatorów wystawy - mówi, że jak dotąd druga edycja wystawy cieszy się mniejszą popularnością niż pierwsza, jednak przyczyną może być większe rozciągnięcie w czasie obecnej wystawy w porównaniu do poprzedniej.
Organizatorzy wystawy chętnie opowiadają o swoich podopiecznych. Ponieważ ich hobby trwa od ponad 10 lat, dlatego ciekawostek przez nich prezentowanych na temat biologii i hodowli zwierząt, nie sposób zliczyć.
-Samica pytona tygrysiego zjada na jeden posiłek 4,5-kilgramowego królika. Więc kiedy jest głodna, włożenie ręki do terrarium jest dość ryzykowne. Najlepiej mieć jakąś osobę asekurującą, która odwraca uwagę węża albo uważa żeby się nic nie przydarzyło - mówi inicjatorka wystawy, która chętnie zdradzi, które ze zwierząt są jej ulubionymi, a z jakimi nie czuje szczególnej więzi, mimo że – jak podkreśla – czuje przed nimi respekt.
Tajemnicze terrarium
Wnikliwszych obserwatorów Wystawy Zwierząt Egzotycznych z pewnością zainteresuje pewne nieopisane terrarium. O tym, dlaczego nie zawiera żadnej informacji i co w sobie kryje, chętnie opowiedzą organizatorzy, którzy czekają na ciekawskich chętnych zaczerpnięcia egzotyki.
Wystawę można obejrzeć do 30. czerwca od wtorku do niedzieli w godzinach 12:00 – 20:00 w Galerii Turzyn przy al. Bohaterów Warszawy 40 (na I piętrze). Wstęp na wystawę jest płatny. Portal wSzczecinie.pl jest patronem medialnym wystawy.
Komentarze
3