"32 omdlenia" tworzą trzy żarty sceniczne, jak sam je określał Antoni Czechow; "Niedźwiedź", "Oświadczyny" i "Historia zakulisowa". Czechow stawia krzywe zwierciadło przed swoimi bohaterami, często korzysta z kreski karykatury dokleja im gogolowskie "nosy". Ale przede wszystkim bawi i każe nam się głośno śmiać. Jest to typowa "propozycja nie do odrzucenia" Obsada budzi dreszcz: Krystyna Janda, Jerzy Stuhr, Jerzy Łapiński. "Czy jest lekarz na sali?!"
FRAGMENTY RECENZJI:
„32 omdlenia" to teatralna uczta rozpisana na trzech aktorów i trzy krzesła. Jak widać po rekordowej frekwencji i owacji na stojąco w teatrze wciąż wystarczą znakomici aktorzy i sprawny reżyser. Już po premierze w kwietniu 2011 roku spektakl ogłoszony został hitem nad hity. Peany sypały się jak z rękawa. Widzowie zaczęli więc szturmować Polonię, ale nie każdy miał szczęście stać się posiadaczem biletu. I tak jest do dziś. Ponad półtora roku po premierze widownia pęka w szwach, ludzie zajmują każde wolne miejsce na schodach." Kama Pawlicka
Jednoaktówki Czechowa są przezabawnymi opowieściami o życiu rosyjskiego ziemiaństwa XIX wieku, ale i dzisiaj są aktualne i w sugestywny sposób prezentują ludzkie słabości, niedoskonałości, próbę ukrywania prawdziwych namiętności. Czechow nieco przerysowując postaci swoich bohaterów doskonale opisał ludzką naturę, wyposażając ją w cechy bardzo charakterystyczne dla różnych typów osobowości. Żarty sceniczne, jak określane są krótkie formy z młodzieńczej twórczości tego autora, wbrew pozorom nie są jedynie komedią i dobrą rozrywka, między słowami ukryte są gorzkie prawdy i refleksje." Anna Mrożek
„Każdy z aktorów gra tutaj po kilka postaci, można więc w pełni docenić umiejętności bardzo wyrafinowanych odmian komizmu i aktorstwa psychologicznie prawdziwego. Role Jerzego Stuhra (rewelacyjny w roli brutalnego, zimnokrwistego gbura w „Niedźwiedziu") i Krystyny Jandy stoją momentami na granicy aktorskiej szarży, ale absolutnie mieszczą się w estetyce spektaklu, w którym Andrzej Domalik skupił się przede wszystkim na aktorach, relacjach między nimi i na stworzeniu właściwego klimatu dla każdej z trzech opowieści. Siłę rażenia „32 omdleń" stanowi przede wszystkim przeogromna dawka komizmu sytuacyjnego szalenie umiejętnie i inteligentnie wydobyta z użytych tekstów, znakomicie skomponowanych z komizmem Czechowowskiego języka. Na szczególne uznanie zasługują niezwykle zabawne, szczegółowo dopracowane w najmniejszym geście i działaniu, szlachetnie wystylizowane postaci zagrane - jakby w kontraście do wspomnianego wcześniej duetu -przez Ignacego Gogolewskiego." Wiesław Kowalski
Reżyseria: Andrzej Domalik
Występują:
Krystyna Janda
Jerzy Łapiński
Jerzy Stuhr
Czas trwania spektaklu: 120 minut, dwie przerwy
Komentarze
0