W połowie listopada na terenie Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Integracyjnymi wycięto drzewa pod budowę kompleksu sportowego. „Usunięto wielki klon zwyczajny, który miał ponad 20 metrów wysokości i prawie 2,5 metra w obwodzie. Takie rozmiary kwalifikowały go do drzewa pomnikowego. Mam wrażenie, że mamy do czynienia z megalomanią” – krytykuje radny Przemysław Słowik. „Szkoła dysponuje bardzo słabo rozwinięta infrastrukturą sportową. Uczniowie mogą korzystać jedynie z niepełnowymiarowej sali gimnastycznej i małej siłowni” – odpowiada teraz zastępca prezydenta Szczecina Michał Przepiera.

W połowie listopada radny Przemysław Słowik poinformował o wycince drzew na terenie Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Integracyjnymi przy al. Wojska Polskiego. „Widząc efekt pilarzy nie mam wątpliwości, że w zakresie ochrony drzew na terenach placówek oświatowych nie zmieniło się nic” – krytykuje współprzewodniczący szczecińskiego oddziału partii Zieloni. Radny Słowik uważa, że magistrat nie wyciągnął żadnych wniosków z wycięcia lip przy Liceum Ogólnokształcącym nr 9 czy z wycinki szpaleru lip przy Szkole Podstawowej nr 3.

Boiska i bieżnia zamiast drzew

Dodajmy, że wycinka drzew związana jest z budową kompleksu sportowego, który będzie się składać z m.in. pełnowymiarowego boiska do koszykówki, siatkówki, piłki ręcznej, a także dwutorowej bieżni o długości 60 metrów, skoczni do skoku w dal, rzutni do pchnięcia kulą i plenerowej siłownią. W ramach tej inwestycji wycięto m.in. klon zwyczajny, który miał ponad 20 metrów wysokości i prawie 2,5 metra w obwodzie.

„Kasztanowiec biały, brzoza i kolejny klon również sięgały ponad 20 metrów, chociaż były mniejsze w obwodzie. Wycięto również lipy drobnolistne” – dodaje radny Słowik. „Ta lista wygląda jakbyśmy mieli do czynienia ze szkołą sportową, wręcz olimpijską, która w swoim profilu ma kształcenie przyszłych zawodowych sportowców. Czy naprawdę nie można było zrezygnować z niektórych obiektów? Oczywiście, że można, tylko potrzebna jest do tego wola i chęć. Potrzebne jest zrozumienie, jak ważne jest zachowanie drzew i przyrody” – uważa.

Szkoła ze słabo rozwiniętą infrastrukturą sportową

Liceum przy alei Wojska Polskiego jest jedyną szkołą w regionie, w której utworzono wszystkie klasy integracyjne. Obecnie w placówce uczy się 314 uczniów, w tym 73 z orzeczeniem o kształceniu specjalnym. Do szkoły uczęszczają uczniowie z niepełnosprawnością intelektualną w stopniu lekkim, zespołem Aspergera, słabowidzący, niewidomi, z autyzmem, niepełnosprawnością ruchową.

„Szkoła dysponuje bardzo słabo rozwiniętą infrastrukturą sportową. Uczniowie mogą korzystać jedynie z niepełnowymiarowej sali gimnastycznej i małej siłowni” – podkreśla w odpowiedzi na interpelację zastępca prezydenta miasta Michał Przepiera. „Zaproponowana w ramach inwestycji infrastruktura sportowa spełni oczekiwania uczniów, kadry nauczycielskiej, jak i osób zaangażowanych w rozwój fizyczny i intelektualny uczniów szkoły”.

Michał Przepiera dodaje, że uczniowie liceum osiągają również „znaczne sukcesy sportowe”. W 2018 roku zdobyli IV miejsce w Mistrzostwach Szczecina w tenisie stołowym oraz III miejsce w rzucie oszczepem podczas Mistrzostw Polski Osób Niepełnosprawnych. W tym samym roku uczennica poruszająca się na wózku inwalidzkim zdobyła I miejsce podczas Otwartych Mistrzostw Polski Sportu Dzieci i Młodzieży.

„Uczniowie tej szkoły są tak samo wartościowi, jak ich rówieśnicy”

„Uczniowie obarczeni pewną niepełnosprawnością nie mogą być traktowani gorzej od innych uczniów, z kolei pozostali (w pełni sprawni) uczniowie nie mogą być pozbawiani możliwości realizacji w pełni programu wychowania fizycznego” – podkreśla Michał Przepiera.

Zastępca Piotra Krzystka uważa, że działania zgodne z oczekiwaniami radnego Słowika, „godziłyby w ideę integralności placówki”. „Należy podkreślić, że uczniowie tej szkoły są tak samo wartościowi, jak ich rówieśnicy w innych placówkach” – dodaje Michał Przepiera. „Podobnie jak inni mają obowiązek uczestniczenia w lekcjach wychowania fizycznego i realizacji podstawy programowej z tego przedmiotu”.

Jednocześnie Michał Przepiera zaznacza, że stanowiska do uprawiania poszczególnych dyscyplin pozwolą jednocześnie realizować zajęcia sportowe przez trzy oddziały. „Co ułatwi organizację pracy szkoły” – dodaje.

Poniżej zdjęcia od czytelnika wykonane tydzień po wycince: