Nowa aranżacja Celi Czarownic, zbrojownia urządzona w niedostępnym wcześniej pomieszczeniu w zamkowych podziemiach, historyczna kareta, we wnętrzu której można pograć w interaktywne gry, a wkrótce również mapping opowiadający o najciekawszych wydarzeniach z czasów książęcego Szczecina. Zamek Książąt Pomorskich przygotował na wakacje szereg atrakcji.

Nowe eksponaty czekają na zwiedzających w skrzydle wschodnim, wejście J. Na poziomie -2 przygotowano pomieszczenie, które do tej pory nie było udostępniane. Zaaranżowano w nim Zbrojownię z militariami związanymi z czasami Gryfitów.

– Wystawa jest niewielka, ale bardzo różnorodna. Prezentuje różne rodzaje uzbrojenia nawiązujące do różnych aspektów życia dworskiego – mówi Damian Garecki z Działu Wystaw Artystycznych Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. – Przede wszystkim zobaczymy tam broń białą – miecze, szpady, sztylety. Jest też broń miotająca - kusze i kusze myśliwskie, a także trochę broni palnej, która zaczęła się pojawiać na przełomie XVI i XVII wieku. Częścią ekspozycji są też zbroje całościowe i elementowe.

Tak mogła wyglądać kolekcja broni Gryfitów

Eksponaty użyczone są z zasobów Muzeum Narodowego w Kielcach, Muzeum Narodowego w Krakowie, Muzeum Narodowego w Szczecinie oraz Muzeum Pomorza Środkowego w Słupsku. Zawartość historycznych zbrojowni Gryfitów w dużym stopniu przepadła bowiem na przestrzeni dziejów.

– Po śmierci ostatniego władcy z rodu Gryfitów – Bogusława XIV i podziale Księstwa Pomorskiego pomiędzy Szwecję a Brandenburgię, dziedzictwo książęcej dynastii uległo rozproszeniu. Duża część zbiorów, w tym słynny dar papieża Aleksandra VI – miecz Bogusława X, bezpowrotnie zniknęła. W zbiorach muzealnych w Niemczech i Szwecji znajdziemy dziś jedynie kilka okazów broni ze znakami własnościowymi książąt pomorskich – tłumaczy Renata Zdero z Działu Wystaw Artystycznych Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie

„To jedno z najbardziej brutalnych narzędzi tortur średniowiecza”

Po drodze do Zbrojowni, zwiedzający przechodzą przez Celę Czarownic. To wystawa opowiadająca historię oskarżonej o czary Sydonii von Borck, a przy okazji prezentująca narzędzia okrutnej sztuki tortur. Istnieje od lat, ale została właśnie na nowo zaaranżowana. Wrażenie robi zwłaszcza świeży nabytek Zamku – tron wstydu.

– To jedno z najbardziej brutalnych narzędzi tortur średniowiecza i wieków późniejszych . Replika urządzenia została zakupiona przez Zamek od antykwariusza w Coburgu – mówi Renata Zdero.

Mapping przeniesie oglądających do XVI-wiecznego Szczecina

Tuż obok, w sali Cellarium zielarki, szykowana jest nowa wystawa multimedialna: ”Szczecińskie historie - prawdziwe i zmyślone”. Wkrótce na ścianie w podziemiach wyświetlany będzie mapping w postaci animowanych scen opowiadających o najciekawszych wydarzeniach z czasów Szczecina Gryfitów. Zobaczyć będzie można np. ślub Bogusława X i Anny Jagiellonki czy też przebieg buntu piwnego. Wszystko w oparciu o przedstawiający XVI-wieczne miasto sztych Georga Brauna i Fransa Hogenberga.

– Będziemy oglądać stolicę Pomorza z jej wszystkimi detalami i ówczesnymi atrakcjami –Ekspozycja przybliży nam czasy Gryfitów i ich świat. Zajrzymy do książęcej siedziby, ratusza i kościoła. Będziemy obserwować mieszkańców w ich codziennym życiu, w czasie pracy i odpoczynku. To wspaniała podróż w czasie i doskonała lekcja historii – podkreśla Jolanta Rybkiewicz, kierownik Działu Wystaw Artystycznych Zamku.

Już teraz można natomiast oglądać wystawę plenerową na dużym dziedzińcu Zamku. Zobaczyć można tam, jak zmieniał się Zamek książęcy w Szczecinie na przestrzeni lat.

Zabytkowa kareta z interaktywnym wnętrzem

Ciekawym eksponatem, przy którym zatrzymują się zarówno najmłodsi, jak i ich rodzice, jest kareta typu Plauka z przełomu XIX i XX wieku znajdująca się w Holu Wschodnim (wejście A, parter). Można ją nie tylko obejrzeć, ale też wsiąść do środka i... zagrać tam w interaktywne gry.

– Połączyliśmy starą zabytkową karetę z nowoczesnością. Nie jest to typowy eksponat, gdyż w środku znajduje się nowoczesny ekran dotykowy z pakietem gier edukacyjnych dla najmłodszych, są tam np. puzzle, łucznik, kolorowanki czy labirynt – mówi Beata Biedrzycka z zamkowego Centrum Informacji Kulturalnej i Turystycznej. – Natomiast zachowane oryginalne elementy to amortyzatory, koła i kabina. Kareta została kupiona na pchlim targu w Berlinie, wyremontowana i dostosowana do naszych potrzeb.

W sobotę konferencja online

W sobotę Zamek organizuje konferencję online, której tematem będzie Paul Friedeborn, burmistrz Szczecina i autor najstarszej kroniki miasta. Spotkanie odbędzie się online 10 lipca na Zoomie. Wykłady wygłoszą badacze z Polski i Niemiec.

Konferencja będzie symultanicznie tłumaczona na dwa języki. Link do rejestracji na konferencję: https://zoom.us/webinar/register/WN_jo59ZtLAS5S_P1mjvVv-gA. Szczegółowy program spotkania: https://zamek.szczecin.pl/friedeborn-i-jego-dzielo-friedeborn-und-sein-werk/