Zabytkowy stoewer jedzie po ulicach Szczecina, wiekowe greify mkną po spacerowych alejkach Parku Kasprowicza, a na Różance w najlepsze trwa majowy piknik, w którym uczestniczy kilkadziesiąt pracowników koncernu przemysłowego. Za nami premiera filmu „Imperium Stoewerów. Od pralki do limuzyny”.
Spis Treści

W poniedziałek wieczorem Czerwona Sala Kina Pionier zapełniła się pierwszymi widzami najnowszego dokumentu w reżyserii Heleny Kwiatkowskiej i wykonaniu Bartosza Jurgiewicza. „Imperium Stoewerów. Od pralki do limuzyny” to blisko 50-minutowa opowieść o wynalazczych pasjach, zdolnościach, pracowitości, talentach marketingowych oraz biznesowych zasadach.

„To materiał na co najmniej fabułę”

Widzowie poznają świat rodziny Stoewerów z pomocą aktora Konrada Pawickiego (narrator). Wraz z nim pokonują drogę od pomysłu na produkcję maszyn do szycia, przez rowery Greif, pierwsze samochody, udziały w wyścigach, po przetrwanie kryzysu po I wojnie światowej i ponowny rozwój produkcji.

– Ten film należało zrobić już dawno temu. Taśma nie jest jednak z gumy, a to materiał na co najmniej fabułę albo 5 odcinków serialowych – przyznaje Helena Kwiatkowska.

– Lena ma zawsze dużo pomysłów, z którymi wybiega naprzód. Dlatego już wcześniej wiedziałem, że będziemy robić film o Stoewerach. To nasza czwarta wspólna produkcja i już wiem, jakie będą trzy kolejne – śmieje się Bartosz Jurgiewicz.

„Obawiałem się ekstremalnych zdarzeń, a byłem zachwycony”

W rolę Bernharda Stoewera wcielił się Jacek Piątkowski. Synów przedsiębiorcy zagrali Maciej Litkowski (Emil) oraz Wojciech Sandach (Bernhard junior). Sceny z ich udziałem rozbawiły publiczność Pioniera, która nagrodziła je gromkimi brawami. Co więcej, dzięki udziałowi w dokumencie aktorzy Teatru Współczesnego w Szczecinie mieli okazję wybrać się w podróż jednym z zabytkowych stoewerów. 

– Obawiałem się ekstremalnych zdarzeń, a byłem zachwycony. To była naprawdę bardzo komfortowa podróż – ocenia Maciej Litkowski.

– Myślę jednak, że bez pomocy pracownika Muzeum Techniki i Komunikacji nie dalibyśmy rady ruszyć tym samochodem. To wcale nie jest takie proste – dodaje Wojciech Sandach.

Na zabytkowym stoewerze jednak nie koniec. Aktorzy Teatru Współczesnego w Szczecinie mieli również okazję wsiąść na zabytkowe greify – rowery, które zaprojektowali odgrywani przez nich bohaterowie.

– To nie było takie łatwe, przeszliśmy szkolenie pod czujnym okiem pracownika muzeum, aby nauczyć się na nich jeździć. Musieliśmy bardzo uważać, aby nic z nimi nie zrobić. To była duża przyjemność, ale zarazem odpowiedzialność – dodaje Maciej Litkowski.

„Mamy najwspanialszy zbiór w całej Europie”

Zabytkowe pojazdy zostały udostępnione przez Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie, które od kilku lat jest właścicielem prywatnej kolekcji Manfrieda Bauera. Szczecinianin z urodzenia, stworzył Muzeum Stoewera w Wald-Michelbach w Hesji, niedaleko granicy francuskiej. 

– Mamy w Szczecinie najwspanialszy zbiór stoewerów w całej Europie. Warto pójść do Muzeum Techniki i Komunikacji i obejrzeć te piękne rzeczy. Zobaczą państwo, że to dzieła sztuki. Pięknie wymyślone, zaprojektowane i wykonane – podkreśla Helena Kwiatkowska. 

„Stoewerzy żyli nie tylko pracą”

Konsultacje w zakresie oceny kostiumograficznej poprowadziła Olga Dąbkiewicz, która po raz drugi spotkała się na planie zdjęciowym z Heleną Kwiatkowską i Bartoszem Jurgiewiczem.

– Mieliśmy do zrealizowana bardzo dużo zdjęć. Najbardziej zapadła mi w pamięć scena na Różance, która jest odniesieniem do pracowniczego pikniku zorganizowanego przez Bernharda Stoewera w 1900 roku. Tego dnia pracownicy odziali codzienne stroje i świetnie się bawili. Uczestniczyli w potańcówce, jedli potrawy przygotowane przez kucharza. To był bardzo fajny, rodzinny moment. Pokazuje, że Stoewerzy żyli nie tylko pracą – ocenia.

Za scenariusz „Imperium Stoewerów. Od pralki do limuzyny” odpowiadają dr Andrzej Wojciech Feliński i Helena Kwiatkowska, zdjęcia i montaż – Bartosz Jurgiewicz, opracowanie muzyczne – Dariusz Kabaciński. Rolę narratora powierzono Konradowi Pawickiemu. 

W dokumencie występują także statyści z grup „Metrum” i „Retro Vibes” oraz eksperci – dr hab. Pawel Gut, dr Małgorzata Gwiazdowska, dr Wojciech Feliński, Jacek Ogrodniczak i Sabina Wacławczyk.

Twórcy filmu zapraszają jeszcze na trzy pokazy „Imperium Stoewerów” w Szczecinie:

  • 17.01. godz. 18.00 Muzeum „PRZEŁOMY”, sala kinowa 

  • 22.01. godz. 18.00 KSIĄŻNICA POMORSKA, sala im. Z. Herberta 

  • 24.01. godz. 18.00 KLUB DELTA, sala kinowa, ul. Racławicka

Wstęp na wszystkie pokazy jest bezpłatny.