Do szarpaniny doszło w tramwaju linii numer 6, która kursuje między Gocławiem a placem Rodła. Motorniczy, widząc niebezpieczne sceny, zatrzymał pojazd na ul. Stalmacha i wezwał policję.

Zdarzenie potwierdza Komenda Miejska Policji w Szczecinie i mówi o „zaskakującym finale sprawy”.

– Przybyli na miejsce funkcjonariusze szybko ustalili przebieg zdarzenia, a zakończenie interwencji było zaskakujące nie tylko dla samych jej uczestników. Okazało się, że awanturujący się mężczyźni byli poszukiwani – mówi Paweł Pankau z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie.

Powodem szarpaniny miało być głośne i wulgarne zachowanie się jednego z mężczyzn, co nie spodobało się młodszemu uczestnikowi tego zdarzenia.

– Podczas interwencji okazało się, że obydwaj są poszukiwani przez wymiar sprawiedliwości. Starszy przez prokuraturę do ustalenia miejsca pobytu, młodszy przez sąd do odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności 46 dni z możliwością wykupienia się od kary po uiszczeniu zasądzonej przez sąd kwoty. Młodszy skorzystał z możliwości wykupienia się od kary – informuje Pankau.

Policja dodaje, że po zakończeniu czynności obaj mężczyźni zostali zwolnieni. Żaden z nich nie zgłaszał naruszenia nietykalności cielesnej.