– W tym roku mamy gigantyczny przypływ Czechów nad polskie morze. Taka była idea. Tunel w Świnoujściu, droga ekspresowa S3 i inne inwestycje przybliżą Morze Bałtyckie całej Europie. Będziemy alternatywą i uzupełnieniem kurortów nad Adriatykiem i Morzem Śródziemnym – komentuje prof. Bogusław Liberadzki, poseł do Parlamentu Europejskiego, Grupa Polityczna Socjalistów i Demokratów, polityk Nowej Lewicy. W opinii polityka tunel pod Świną to wielka szansa dla Pomorza Zachodniego. – To dowód, jak bardzo potrzebna Polsce jest Unia Europejska – dodaje eurodeputowany w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl.
Świnoujście zyska turystycznie, ale rozwija się także potencjał portu
Profesor Bogusław Liberadzki w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl przyznał, że otwarty 30 czerwca tunel w Świnoujściu to jedna z najważniejszych inwestycji w historii Pomorza Zachodniego. To inwestycja, którą w 85% sfinansowała Unia Europejska. Miasto nad Bałtykiem stoi przed gigantyczną szansą rozwojową.
– Inwestycja w tunel otwiera Świnoujście na świat i na turystów. To wielkie zadanie, które na pewno przejdzie do historii tej gminy. Zależy mi także na tym, by sprawić, że polskie morze będzie dostępne dla turystów przemieszczających się pociągami. Musimy mocno inwestować w transport intermodalny – mówi prof. Bogusław Liberadzki, eurodeputowany Nowej Lewicy.
W opinii polityka Europejskiej Grupy Politycznej Socjalistów i Demokratów beneficjentem tunelu jest nie tylko turystyka, ale i sektor TSL.
– Przemysł, transport, spedycja, logistyka też będą zyskiwać. Port Morski Świnoujście leży po dwóch stronach rzeki Świny. Możemy rozwijać operacje kontenerowe. Inwestycja otwiera szanse na kolejne zadania rozwojowe dla przemysłu – mówi prof. Liberadzki.
Całkowity koszt budowy to ponad 913,8 mln zł. Dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej wyniosło prawie 776 mln zł (85%). Reszta pieniędzy pochodziła z budżetu Świnoujścia.
Prof. Liberadzki o referendum w sprawie migrantów: „Pomysł bez sensu”
W wywiadzie prof. Liberadzki mówił także o Krajowym Planie Odbudowy, rezolucji Parlamentu Europejskiego w sprawie praworządności w Polsce oraz planowanym przez rząd RP referendum w sprawie przyjmowania migrantów.
W opinii eurodeputowanego Nowej Lewicy temat ten ma służyć polaryzacji społecznej i został wywołany na potrzeby kampanii wyborczej.
– Jeżeli państwo nie chce nikogo przyjmować, to ma prawo podjąć taką decyzję i wówczas płaci równoważnik finansowy. Nie ma obowiązku przyjmowania uchodźców. Polska nie będzie zresztą zobowiązana w tym temacie, bo przyjęła miliony uchodźców z Ukrainy – mówi prof. Bogusław Liberadzki, dodając: – Referendum jest merytorycznie bez sensu. Chodzi o to, żeby przestraszyć ludzi. 1,5 miliona obcokrajowców pracuje w Polsce, płacą składki na ZUS, działają w wielu firmach, pomagają naszej gospodarce. Polska jest krajem wyludniającym się, nie będzie mieć niedługo rąk do pracy.
Według ostatnich informacji polityków partii rządzącej, referendum ma odbyć się równolegle z wyborami parlamentarnymi. Nowa Lewica bardzo krytykuje ten pomysł.
Bogusław Liberadzki – prof. nauk ekonomicznych, poseł do Parlamentu Europejskiego, członek Grupy Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów w Parlamencie Europejskim.
Biuro Posła do Parlamentu Europejskiego Bogusława Liberadzkiego ul. Garncarska 5, 70-377 Szczecin; tel. +48 91 485 04 84; mail: biuro@liberadzki.pl.
Komentarze
15