Sezon turystyczny już ruszył, ale na szczecińskim nabrzeżu próżno szukać ofert rejsów po porcie na pokładzie statków Odra Queen i Peene Queen. Okazuje się, że obie jednostki nie są gotowe do eksploatacji. Polska Żegluga Morska nie myśli o ich remoncie, tylko o sprzedaży.

Przez ostatnie lata zarządzała nimi spółka Unity Line z grupy PŻM. W marcu wystosowała jednak komunikat, że teraz zamierza skupić się na swojej podstawowej działalności, czyli obsłudze połączeń promowych na Morzu Bałtyckim.

Statki białej floty wróciły bezpośrednio pod skrzydła PŻM. Zapowiadano, że szczecinianie i turyści nie odczują żadnej zmiany. Na sezon turystyczny szykowana miała być szczegółowa oferta rejsów. Na przeszkodzie stanęły jednak względy finansowe.

– Odra Queen i Peene Queen wiosną tego roku miały przejść remont, który wykonuje się co pięć lat celem odnowienia dokumentów klasyfikacyjnych. Niestety, zaproponowana przez stocznię cena jest bardzo wysoka i ze sporządzonych przez nas analiz wynika, że koszty remontów są znacznie wyższe niż spodziewane wpływy z dalszej eksploatacji. W chwili obecnej działalność obu stateczków została więc zawieszona i zostaną one prawdopodobnie wystawione na sprzedaż – informuje Krzysztof Gogol, rzecznik grupy PŻM.

Obie jednostki mają 33 lata. Na zlecenie Przedsiębiorstwa Państwowego Żegluga Szczecińska zbudowano je w moskiewskiej stoczni u schyłku ZSRR. Odra Queen początkowo nosiła nazwę – Jagienka, a Peene Queen była Danusią. Należą do linii statków projektowanych z myślą przede wszystkim o pasażerskiej komunikacji rzecznej. W Szczecinie pływały najpierw w rejsach wolnocłowych do Niemiec, a później obsługiwały wycieczki po Odrze, kanałach portowych, jeziorze Dąbie i Zalewie Szczecińskim.