„Nie ma tygodnia, by nie pytali o to naszego personelu” – informuje redakcję wSzczecinie.pl Tomasz Owsik-Kozłowski, rzecznik prasowy Samodzielnego Publicznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego. Każdego dnia do placówki dociera kilkaset osób.

Potrzeba niecałych 2 milionów złotych w budżecie miasta oraz zorganizowania kierowców przez przewoźnika, aby na trasę w godzinach szczytu ponownie wyjechały autobusy linii pospiesznej.

Po artykule „Mieszkańcy apelują o powrót linii G”, do redakcji trafiła wiadomość od Szpitala Wojewódzkiego, który jedną ze swoich placówek ma w Zdunowie.

„Teraz jadą znacznie dłużej i z przesiadkami”

- Wierzę, że miasto robi co może, a budżet nie jest z gumy, ale powrót pospiesznego do Wielgowa przez Zdunowo byłby zbawieniem dla wielu osób, które teraz jadą z centrum miasta do szpitala znacznie dłużej i z przesiadkami – mówi Tomasz Owsik-Kozłowski.

Przed trzema laty możliwe było bezpośrednie dotarcie komunikacją miejską z placu Rodła (przez Bramę Portową i Wyszyńskiego) do placówki w Zdunowie. Dziś, aby dostać się do szpitala, trzeba dojechać do Basenu Górniczego (autobusami A, B, C lub tramwajami 2, 7, 8), a potem przesiąść się w autobus linii 93. Do wyboru jest też pociąg REGIO, który zatrzymuje się na stacji Szczecin Zdunowo. Wówczas do przejścia pozostaje niecały kilometr.

- Każdego dnia do Szpitala Wojewódzkiego w Zdunowie dociera kilkaset osób. Zarówno pacjentów, jak odwiedzających i pracowników. Część z nich podróżuje komunikacją miejską – podkreśla rzecznik prasowy szpitala.

Po drodze zabierał pasażerów z Płoni, Kijewa, Słonecznego

Przez trzy dni mieszkańcy apelujący o powrót linii pospiesznej zebrali około 600 podpisów.

– Po drodze (autobus – red.) zabierał pasażerów z Płoni, Kijewa, Słonecznego. Rozkład jazdy był tak rozpisany, że rano młodzież spokojnie zdążała na zajęcia. Dla ucznia, który mieszka w centrum wystarczy wstanie o 7 rano, aby zdążyć na lekcje. Młodzież z Wielgowa musi wstawać o 5:30 – argumentował były radny Władysław Dzikowski, który w imieniu wnioskujących mieszkańców zabrał głos na Komisji ds. Gospodarki Komunalnej, Mobilności, Klimatu i Zwierząt.

Obecnie nie wiadomo, czy w budżecie miasta znajdą się pieniądze na przywrócenie linii. Proponowane w komunikacji miejskiej podwyżki mają pokryć tylko wzrost wynagrodzeń kierowców i motorniczych.

Od trzech lat zawieszona

Linia G została uruchomiona 24 lutego 2003 roku. Miała poprawić dojazd mieszkańców peryferyjnych osiedli miasta do centrum oraz zapewnić lepszy dojazd do szpitala w Zdunowie. Została zawieszona 9 października 2021 roku.

Dodajmy, że w wakacje na zmodyfikowaną trasę powróciły autobusy linii pospiesznej A. Od 1 lipca jeżdżą z osiedla Słonecznego na ul. Ludową koło Morskiej Stoczni Remontowej „Gryfia”. Przywrócenie tej linii pochłonie przez najbliższe półrocze 2,9 mln zł.