To będzie coś nowego i niepopularnego w Szczecinie. Przyszli, lecz także obecni ojcowie najpierw posłuchają prelekcji, a następnie wezmą udział w warsztatach na temat swojej relacji z dziećmi. Chodzi o wymianę doświadczeń oraz odpowiedzenie przed samym sobą na kilka istotnych pytań.

Idea prelekcji oraz warsztatów powstała później. Pierwszym krokiem były cykliczne spotkania pod tytułem „Męskie kręgi”. To tam wraz z Dawidem Korniakiem zdaliśmy sobie sprawę z tego, że zapotrzebowanie na szczerą dyskusję dla panów jest ogromne – tłumaczy psychoterapeuta Maciej Sawicki.

– Tworzymy przestrzeń do tego, by mężczyźni mogli porozmawiać o sobie. O swoich emocjach, przeżyciach oraz problemach. Chodzi o to, żeby podzielić się własnymi doświadczeniami. W przestrzeni społecznej bardzo mało jest miejsca na tego typu spotkania. Organizuje się wiele eventów dla kobiet. My jako mężczyźni możemy im pozazdrościć, że wykonały już ogromną pracę – przyznaje Maciej.

– Jest ciekawa statystyka odnośnie do męskich potrzeb dzielenia się tymi aspektami, o których wspomniał przed chwilą Maciek. Otóż 65% mężczyzn w wieku 18–69 lat chciałoby mieć z kim porozmawiać o swoich emocjach. To całkiem duży procent, prawda? – pyta Dawid Korniak, przytaczając jedno z najnowszych dostępnych badań, przeprowadzone na bazie 1078 wywiadów.

Teraz mężczyźni będą mieli możliwość nie tylko uczestniczyć w szczerych rozmowach w ramach kameralnych „Męskich kręgów”, lecz także wziąć udział w tematycznych wydarzeniach pod szyldem „Oblicza męskości”.

„Chłopaki nie płaczą”

Panowie mają spore problemy z pokutującym mitem „chłopaka, który nie płacze”. W życiu codziennym trudno im znaleźć przestrzeń do rozmów o swoich potrzebach oraz zrozumienie. „Męskie kręgi” w połączeniu z cyklem spotkań „Oblicza męskości” mają odpowiedzieć na to zapotrzebowanie – kontynuuje rozmówca wSzczecinie.pl.

– Każdy z nas, mężczyzn, miał swojego ojca i uczył się, bądź nie, jak budować tę relację. Pytanie, jak to zrobił. Mały chłopiec trafiając do żłobka, a potem do przedszkola, jest otoczony głównie kobietami. Tato jeszcze do niedawna był zazwyczaj ciągle w pracy, był mało obecny, był mało zaangażowany. To jest pokłosie patriarchatu i naszej sytuacji geopolitycznej. Tak się dzieje od kilku pokoleń. Dziewczynki trafiając do przedszkola, zawsze są otoczone kobietami. Tam jest ten wzorzec. Chłopcy natomiast mają z tym ogromną trudność. Nie wiedzą, skąd brać przykład. Idąc w życie, bardzo trudno jest im znaleźć odpowiednie wzorce. W dorosłym życiu trzeba zacząć od siebie. Należy zadać sobie pytanie, w jaki sposób wyobrażamy sobie rolę ojca. Ja mogę mieć wyobrażenia tylko bazujące na tym, jaki był mój ojciec. Obok są inni mężczyźni i każdy ma swój punkt widzenia – uchyla rąbka tajemnicy Sawicki.

Spotkania w ramach cyklu „Oblicza męskości” podzielone są na dwie części. Prelekcja jest ważna, aby zrozumieć mechanizm działania relacji ojciec–dziecko i dziecko–ojciec. Po niej odbędą się warsztaty dla ojców, które poruszą problem znajdowania wzorców. Terapeuci będą zadawać istotne pytania, jakimi ojcami chcą być członkowie spotkania. Jakimi wartościami chcą kierować się, wychowując dzieci? Wydarzenie pozwoli podzielić się swoimi doświadczeniami, lecz także wysłuchać innych mężczyzn. Chodzi o to, żeby zobaczyć odmienną perspektywę ojcostwa – zachęcają organizatorzy.

„Co mi ktoś będzie mówił, jakim mam być ojcem?”

Takie pytania mogą pojawiać się w głowach niektórych rodziców. Złym pomysłem jest jednak zamykanie się na opinie z zewnątrz, zagłuszanie własnego sumienia i brnięcie w popełnianie tych samych błędów – przekonuje Sawicki.

– Warto spojrzeć na różne aspekty swojej męskości. Trzeba zadać sobie pytanie, czy czujemy się spełnieni jako mężczyźni. Tak naprawdę ojcostwo jest jedną z wielu ról, jaką pełnimy jako mężczyźni. Dobrze byłoby, żebyśmy w tych rolach się realizowali. Warto też, żebyśmy widzieli w naszych dzieciach odbicie dobrych relacji, które budujemy. Wtedy, być może, nie będzie potrzeby intensywnej pracy. Natomiast z mojego 15-letniego doświadczenia wynika, że takich mężczyzn jest bardzo niewielu. Często stwierdzenie „co mi ktoś będzie mówił” wynika z niechęci, obawy, lęku, żeby zajrzeć w siebie i przyjrzeć się swojej relacji z ojcem. To ważne, żeby później porównać, w jaki sposób przekłada się ona na wzorzec, którym my jesteśmy dla swojego dziecka – tłumaczy nasz rozmówca.

Oblicza męskości nie tylko dla mężczyzn

Choć z pozoru wydawać się może, że event jest skierowany tylko i wyłącznie do mężczyzn, a w szczególności ojców, to jednak w rzeczywistości jest nieco inaczej – mówi Dawid.

– Oblicza męskości to cykliczne spotkania o męskości, lecz nie tylko dla mężczyzn. Najbliższe spotkanie dzieli się na dwie części. Prelekcja jest dedykowana w zasadzie każdemu – synom, córkom, ojcom, ale również osobom interesującym się samorozwojem i psychologią. Natomiast część warsztatowa jest już faktycznie stworzona stricte dla ojców. 

Zajrzyj tutaj, aby dowiedzieć się więcej odnośnie do wydarzenia oraz żeby być na bieżąco z naszymi komunikatami, a tutaj w celu kupna biletu.

Pierwsze spotkanie „Obliczy męskości” odbędzie się 2 listopada w Morskim Centrum Nauki. Gościem specjalnym będzie Jacek Masłowski, psychoterapeuta, prezes męskiej Fundacji Masculinum, a także autor wielu książek, w tym „Czasem czuły, czasem barbarzyńca” czy najnowszej „Syndrom tatusia”. Znany również jako gość licznych podcastów: „Przemek Górczyk Podcast”, „Strefa Psyche Uniwersytetu SWPS”, „Podcast Charyzmatyczny” czy „W związku – Paulina Koziejowska i Maciej Orłoś”.