W styczniu 2023 roku minęło 30 lat od katastrofy promu Jan Heweliusz w pobliżu wyspy Rugia. Zginęło wówczas 55 osób, w tym wszyscy pasażerowie, którzy płynęli do Ystad. Netflix rozpoczyna właśnie prace nad serialem opowiadającym o tym tragicznym wydarzeniu. Poszukiwani są statyści, epizodyści i... samochody.

„Ja pamiętam tę katastrofę, a przecież byłem wtedy młodym chłopakiem. To jest taka tragedia, która odciska piętno na całym społeczeństwie i zostaje na lata w pamięci kilku pokoleń, nie mówiąc już o ludziach, którzy stracili w tej katastrofie bliskich i przyjaciół. Myślę, że jest to szansa na opowiedzenie o różnych postawach ludzkich w sytuacji ekstremalnej i o tej tragedii jako takiej” – mówił prawie rok temu w wywiadzie dla „Kuriera Szczecińskiego”, reżyser serialu, Jan Holoubek (twórca m.in. „Wielkiej wody”). Już wkrótce w naszym województwie mają się rozpocząć prace na planie filmowym „Heweliusza”.

Zdjęcia do tej produkcji będą powstawały w Szczecinie, Świnoujściu i Stargardzie. W związku z tym realizatorzy poszukują aut „z epoki”, tzn. z lat 80. i początku 90. poprzedniego wieku (takich marek jak Trabant, Wartburg, Audi 80, Fiat 125, Żuk, Nysa, Uaz). Informacje na ten temat można znaleźć m.in. na Facebooku na profilu „Klasyczny Szczecin”.

Wiadomo, że „auta będę ubrudzone na potrzeby filmu, nie mogą być po tuningu i muszą być pozbawione naklejek. Tablice rejestracyjne nie mogą być przynitowane, żeby łatwo można było je zmienić, a kierowca, który zgłosi auto, musi być cały dzień zdjęciowy przy samochodzie”. To niektóre z wymogów, które trzeba spełnić. Samochody będą „grały” w serialu 18 i 19 stycznia w Świnoujściu, 22 stycznia w Stargardzie oraz od 23 do 25 stycznia w Szczecinie. 

Z kolei od 22 do 24 stycznia w Szczecinie będą realizowane zdjęcia, do udziału w których zapraszani są mężczyźni i kobiety w wieku 16-70 lat, chcący jako statyści wcielić się w postacie policjantów, dziennikarzy, przechodniów, marynarzy, bezdomnych, ochroniarzy i sprzedawców. Stawka wynosi 130 zł netto za dzień zdjęciowy. Panowie nie mogą mieć współczesnych fryzur, tatuaży w widocznych miejscach, a u pań poza nowoczesnymi fryzurami wykluczone są również przedłużone rzęsy, makijaż permanentny, widoczne tatuaże, wydłużone paznokcie.

Zgłoszenia z dopiskiem SZCZECIN, zawierające imię i nazwisko, aktualne zdjęcia twarzy i sylwetki oraz numer telefonu można przesyłać na adres mailowy: adam@mkmstudiofilm.pl.

Warto dodać, że Jan Heweliusz był pierwszym polskim promem pełnomorskim straconym w katastrofie oraz jedyną w całej historii PMH utraconą jednostką morską, na której zginęli wszyscy pasażerowie. Jako przyczyny wypadku Odwoławcza Izba Morska wskazała zły stan techniczny statku i błędy kapitana. Sprawa została skierowana do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu, który w 2005 roku przyznał odszkodowania w wysokości 4,6 tys. euro za straty moralne każdemu z jedenaściorga krewnych i członków rodzin ofiar katastrofy promu. W 2001 roku powstał film dokumentalny w reżyserii Wojciecha Kmiciewicza, zatytułowany „Tragedia Heweliusza”.