Eksmisje są wykonywane od początku kwietnia do końca października. Na ten rok w Szczecinie zaplanowano ich 47, większość została już wykonana, a z kilku miasto się wycofało, ponieważ w ostatniej chwili spłacono dług. – To komornik ocenia, czy wykonanie eksmisji będzie możliwe i wyznacza jej termin. Wykonanie eksmisji do lokalu zastępczego jest możliwe o każdej porze roku, podobnie jak eksmisja w przypadku wyroków dotyczących stosowania przemocy w rodzinie – tłumaczy w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Tomasz Klek, rzecznik Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie.

Dłużnicy spłacają zobowiązania? Widać minimalny postęp

Choć kwota zadłużenia lokatorów komunalnych wobec miasta wciąż jest astronomiczna, to wyraźnie widać, że pierwszy raz od dawna zaczęła się zmniejszać. W 2022 roku lokatorzy komunalni byli winni miastu 195 mln zł, a aktualnie – 194 mln zł.

Na rok 2023 zaplanowano w sumie 47 eksmisji. 26 zostało wykonanych już wiosną, a z 7 miasto się wycofało – w ostatniej chwili spłacono dług albo wykonanie eksmisji uniemożliwiała skomplikowana sytuacja rodzinna dłużnika. 

– Eksmisje w zależności od sentencji wyroków są przeprowadzane do tymczasowych pomieszczeń, lokali socjalnych lub noclegowni i schronisk. Najwięcej jest do pomieszczeń tymczasowych – mówi Tomasz Klek, rzecznik prasowy Zarządu Budynków i Lokali Komunalnych w Szczecinie.

I podkreśla: – Z uwagi na wagę problemu, obowiązujące przepisy, zasady współżycia społecznego i reguły racjonalnego gospodarowania mieszkaniami komunalnymi do każdej sprawy podchodzi się indywidualnie. W pierwszym rzędzie do realizacji typuje się wyroki eksmisyjne w sytuacji, gdy występuje zagrożenie dla zdrowia i życia mieszkańców, takie jak:  zły stan techniczny budynków i lokali lub czynnik ludzki, czyli przemoc w rodzinie, zakaz zbliżania się i inne rozmaite konflikty lub skargi dotyczące zachowania dłużników. Równie istotna jest kwestia eksmisji ze względu na wysokość zadłużenia czynszowego wobec gminy i zapobieganie przyrostowi zaległości.

„Zdarza się, że dłużnicy nagle znajdują odpowiednie środki i eksmisja jest wstrzymywana”

Tomasz Klek w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl dodaje, że zdecydowana większość odzyskanych w wyniku eksmisji lokali jest w złym stanie technicznym i nie nadaje się do natychmiastowego zasiedlenia. Mieszkania te wymagają kosztownych remontów. 

– Wykonanie eksmisji można oczywiście powstrzymać w zależności od przyczyny skierowania sprawy na drogę postępowania egzekucyjnego. Jeżeli chodzi o zaległości jako powód eksmisji, to trzeba odpowiednio wcześniej podjąć konkretne działania w kierunku ich spłaty. Wystarczy skontaktować się i ustalić warunki spłaty. Najlepiej, żeby spłacić całość, ale jeżeli dłużnik wpłaci pokaźną część zaległości i w ten sposób się uwiarygodni, to postępowanie eksmisyjne może być zawieszone na okres próby, a następnie umorzone – mówi Klek i potwierdza, że takie sytuacje też się zdarzają.

– Dłużnicy nagle znajdują odpowiednie środki i eksmisja jest wstrzymywana. Tylko w tym roku było już kilka takich przypadków – dodaje przedstawiciel ZBiLK. 

Są też sprawy związane ze szczególną sytuacją życiową, rodzinną, zdrowotną, o których ZBiLK dowiaduje się dopiero tuż przed eksmisją. W takich przypadkach również rozważane jest jej wstrzymanie lub chociażby odroczenie, czy też poszukanie innego rozwiązania problemu.