Odwołanie finału regat The Tall Ships Races sprawiło, że w budżecie miasta pojawiły się oszczędności. Magistrat, przy wsparciu radnych z Koalicji Obywatelskiej i Bezpartyjnych, chce przeznaczyć te pieniądze na dodatkowe nagrody dla nauczycieli. Każdy z nich otrzyma do 1 tys. zł netto. Uchwała w tej sprawie zostanie przyjęta na najbliższej sesji Rady Miasta.

Nagrody mają pojawić się na kontach nauczycieli w październiku. Ich łączny koszt to ponad 8 mln zł. Miasto będzie chciało wygospodarować budżet na podobne nagrody również w 2022 i 2023 roku.

– To gest ze strony szczecińskiego samorządu, uznającego pracę i zaangażowanie tysięcy nauczycieli, którzy w tych trudnych czasach pandemii potrafili się odnaleźć i robili wszystko, żeby ich uczniowie uzyskiwali jak najlepsze wyniki – mówił prezydent Piotr Krzystek.

Poparcie koalicji rządzącej w Radzie Miasta

Podczas konferencji prasowej, prezydentowi wtórowali radni Koalicji Obywatelskiej i Bezpartyjnych, na co dzień nauczyciele lub osoby w inny sposób związane z systemem edukacji.

– Ważne, że pan prezydent dostrzegł potrzebę podkreślenia tej pracy, którą nauczyciele wykonali przez ostatni rok. Okres pandemii i zdalnego nauczania, z dodatkowymi kłopotami z uczniami, którzy zupełnie inaczej funkcjonują w szkolnych ławkach, a inaczej na fotelu przed komputerem. Jest to zupełnie inna praca. Myślę, że dla nauczyciela podwójnie ciężka – mówił Mirosław Żylik, radny prezydenckiego klubu Bezpartyjnych.

Nowe nagrody nie oznaczają rezygnacji ze starych

Jednorazowe nagrody zostaną przyznane wszystkim nauczycielom, którzy są zatrudnieni w szkole przynajmniej na pół etatu. Będzie to zupełnie nowa, dodatkowa pula pieniędzy dla tej grupy zawodowej.

– Ta propozycja pana prezydenta nie oznacza, że znikną inne nagrody. Jak co roku, będzie również pula pieniędzy na nagrody dla wyróżniających się nauczycieli, pozostająca do dyspozycji dyrektorów i prezydenta. Nic nie odbędzie się więc kosztem dotychczas przyznawanych nagród – podkreślał Paweł Bartnik, radny Koalicji Obywatelskiej.

„W sytuacji, w której rząd dyscyplinuje nauczycieli i grozi karami, nasz samorząd nauczycieli nagradza”

Radny Bartnik przyznał również, że nagrody są rodzajem wsparcia dla wszystkich nauczycieli, którzy w 2019 r. uczestniczyli w najdłuższym w powojennej Polsce strajku tej grupy zawodowej. Do polityki nawiązywał też radny Bazyli Baran (KO), przywołujący kontrowersyjny dla części nauczycieli, projekt nowej ustawy przygotowywanej przez Przemysława Czarnka, ministra edukacji.

– W sytuacji, w której rząd dyscyplinuje nauczycieli i grozi karami, nasz samorząd nauczycieli nagradza, gdyż na to zasługują. Włożyli wiele wysiłku, żeby prowadzić zdalną edukację, bo przecież szkoły zupełnie nie były na to przygotowane – mówił radny Baran.

„Mam nadzieję, że uchwała zostanie podjęta przez aklamację”

Aby przyznać nauczycielom nagrody, najpierw trzeba zmienić regulamin ich przyznawania. Konieczne jest przegłosowanie uchwały, której projekt trafi na obrady Rady Miasta we wtorek 29 czerwca. Przy poparciu koalicji rządzącej – KO i Bezpartyjni – będzie to tylko formalność. Autorzy tej inicjatywy liczą jednak również na poparcie opozycyjnych radnych Prawa i Sprawiedliwości.

– Mam nadzieję, że nie będą miały tutaj znaczenia żadne opcje polityczne. W każdym z klubów w naszej Radzie Miasta są nauczyciele i na pewno rozumieją powagę sytuacji – mówiła Renata Łażewska, przewodnicząca Rady Miasta z klubu Bezpartyjnych.

– Mam nadzieję, że uchwała zostanie podjęta przez aklamację – dodawała Urszula Pańka, radna Koalicji Obywatelskiej. Po przyjęciu uchwały, zmiany w regulaminie będzie musiał jeszcze zaakceptować wojewoda zachodniopomorski.