Do groźnej sytuacji doszło wczoraj przy ul. Parkowej w podszczecińskim Bezrzeczu. Na spacerującą z dzieckiem kobietę napadł mężczyzna w kominiarce. Jak się dowiedzieliśmy, chciał ją obrabować.

Sytuacja wyglądała niebezpiecznie – mężczyzna miał na głowie kominiarkę i wykrzykiwał groźby w kierunku kobiety. Policja jednak nie potwierdza informacji, by napastnik trzymał w ręce ostre narzędzie, a o tym pisali internauci w mediach społecznościowych.

– Potwierdzamy zdarzenie. Doszło do niego w poniedziałek w godzinach popołudniowych przy ul. Parkowej w Bezrzeczu. Mężczyzna w kominiarce napadł na kobietę spacerującą z dzieckiem. Ona rzuciła w jego kierunku telefonem komórkowym, on odrzucił ten telefon i uciekł. Czynności są w toku – mówi Agata Sochacka, kierownik Rewiru Dzielnicowych Komendy Powiatowej Policji w Policach.

Liczba napadów rośnie. Ten jest jednak zaskakujący, ponieważ doszło do niego w środku dnia.

– To ważne, by takie sytuacje szybko zgłaszać do odpowiednich służb. Jeżeli mężczyzna zdecydował się na jeden napad, to bardzo prawdopodobne jest, że zrobi to ponownie. Należy szybko zebrać monitoring, prześledzić jego drogę i doprowadzić do schwytania. Tutaj pani zachowała zimną krew, ale dla innych napad może być traumatycznym przeżyciem i utratą cennych przedmiotów. Takich sytuacji nie można ignorować – mówi detektyw ze Szczecina Małgorzata Marczulewska. – Zaskakujące jest, że złodziej zaczaił się na ofiarę w biały dzień. Do napadów dochodzi zwykle wieczorem i w nocy.

W mediach społecznościowych internauci informowali, że tego dnia policja odwiedzała sąsiadów i okoliczne domy. Nie udało się jednak natrafić na trop napastnika.