Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz wstrzymał finansowanie lotniska do czasu wywiązania się z obietnic wsparcia przez stronę rządową, ale podkreśla, że nie łamie warunków Porozumienia Wspólników Portu Lotniczego Szczecin-Goleniów. Tymczasem Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” zarzuca mu w swoim oświadczeniu, że „jawnie i świadomie prowadzi do upadłości spółki i lotniska”.

Lotnisko w Goleniowie, którego największymi udziałowcami są Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze”, Gmina Miasto Szczecin i Województwo Zachodniopomorskie, przez pandemię koronawirusa popadło w poważne tarapaty finansowe. W podpisanym niedawno aneksie do porozumienia zapisano, że w tym roku Szczecin dokapitalizuje lotnisko kwotą 10 mln zł, a samorząd województwa 5 mln zł. Wcześniej ustalono natomiast, że PPL zapewni w najbliższych latach 108 mln na inwestycje, czyli rozbudowę lotniska. Na takie wsparcie musi się jednak wcześniej zgodzić Komisja Europejska, stosownej notyfikacji jeszcze nie uzyskano.

Marszałek czeka na ruch rządu

Poza tym, wicepremier Jacek Sasin i minister Marcin Horała obiecywali bieżące wsparcie rządowe dla 14 lotnisk w Polsce na łączną kwotę 142 mln zł. Te pieniądze do tej pory nie dotarły jednak na konto lotniska w Goleniowie. To sprowokowało zarzuty ze strony marszałka Geblewicza, który zapowiedział, że do czasu uzyskania wsparcia ze strony rządu, wstrzymuje przekazanie wspomnianych 5 mln zł:

– Musimy odpowiedzialnie gospodarować pieniędzmi z budżetu województwa, każdy wydatek musi być celowy i skuteczny. Nie stać nas na wyrzucanie pieniędzy w błoto, dlatego wstrzymujemy finansowanie Portu Lotniczego do czasu, aż rząd się uaktywni i na konto lotniska wpłynie obiecana pomoc.

PPL oskarża marszałka o łamanie ustaleń

Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” odpowiedziało w oświadczeniu rozesłanym do mediów. Zarzuciło w nim marszałkowi, że łamie ustalenia porozumienia wspólników i działa na szkodę lotniska.

– W ten sposób Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego, O. Geblewicz, jawnie i świadomie prowadzi do upadłości spółki i lotniska Szczecin-Goleniów, strony uzgodniły bowiem, że wspólnicy samorządowi będą wspierali bieżącą działalność Portu, co pozwoli na jego funkcjonowanie do uzyskania zgody KE na pomoc inwestycyjną – piszą przedstawiciele PPL.

Geblewicz: „To nie ja powinienem być adresatem uwag”

Przeciwko takiemu stawianiu sprawy protestuje marszałek Geblewicz. Tłumaczy, że samorząd województwa nie łamie zobowiązań wynikających z podpisanego porozumienia, bo termin przekazania pieniędzy z budżetu województwa jeszcze nie minął. 1,5 mln zł na obsługę spłaty kredytu ma wpłynąć do 30 września, a dokapitalizowanie spółki kwotą 5 mln zł powinno nastąpić do końca roku.

– Prezes PPL ma najmniejsze prawo, aby zabierać głos w sprawie tego, jak powinno wyglądać dokapitalizowanie lotniska. Realne wsparcie ze strony PPL dla Portu Lotniczego Szczecin – Goleniów od 2016 roku wynosi zero złotych. Od pół roku rząd nie robi nic w zakresie rekompensaty strat portu w wyniku zamknięcia w czasie pandemii. Jeśli więc pan prezes PPL chce rozmawiać o finansach lotniska, to nie ja powinienem być adresatem jego uwag – dodaje marszałek Geblewicz.

Od 2016 r. samorząd województwa dokapitalizował lotnisko kwotą 17,7 mln zł, a Szczecin -16,5 mln zł.