Od blisko 15 lat Konsulem Honorowym Federacji Rosyjskiej w Szczecinie był Andrzej Bendig-Wielowiejski. O rezygnacji z tej funkcji zdecydował po rosyjskiej agresji na Ukrainę.

– Jestem bardzo poruszony. Ostatnie dni były bardzo ciężkie. Od prawie 15 lat byłem konsulem honorowym. Pracowałem solidnie, wszystko było dobrze, a tutaj takie tragiczne okoliczności... Takie rzeczy nie powinny się zdarzać. Wojna w XXI wieku... Nie spodziewałem się, że może do tego dojść. To było, jak grom z jasnego nieba – komentuje Bendig-Wielowiejski.

W poniedziałek poinformował mailowo, że rezygnuje z funkcji konsula honorowego. Do ambasadora Federacji Rosyjskiej został też wysłany w tej sprawie list polecony.

– Jestem chory, nie mam możliwości, by złożyć rezygnację na jego ręce. To już się jednak dokonało i jest nieodwołalne – podkreśla Bendig-Wielowiejski.

Rolą konsula honorowego jest przede wszystkim wspieranie przyjaznych stosunków oraz rozwijanie współpracy na różnych polach (m.in. gospodarczej) między Polską a reprezentowanym państwem. To funkcja wykonywana społecznie, często przez Polaków, którzy na swojej drodze zawodowej lub prywatnej nawiązali dobre kontakty z przedstawicielami innego państwa.

Podobnie było w przypadku ustępującego konsula honorowego Rosji. Andrzej Bendig-Wielowiejski, po studiach na Politechnice Szczecińskiej, kontynuował edukację w Leningradzkim Instytucie Elektrotechnicznym, gdzie w 1972 uzyskał tytuł zawodowy magistra inżyniera elektronika. Od początku lat 90, jako prezes szczecińskiej firmy Unizeto, realizował projekty z branży informatycznej, m.in. rozwijał technologię podpisu elektronicznego. Konsulem Honorowym Federacji Rosyjskiej w Szczecinie był od 2007 roku.