Urząd Marszałkowski uznał, że wniosek szczecińskiego magistratu o wycinkę 51 drzew „jest nieakceptowalny w obecnej formie”. O zachowanie w tym miejscu zieleni od dawna walczą miejscy aktywiści.

Presja społeczna przynosi rezultaty

Planowana przebudowa tenisowego kompleksu zakłada m.in. przeniesienie kortu głównego w nowe miejsce. Ofiarą planowanych zmian mają paść wspomniane drzewa. Przeciwko wycince protestuje część mieszkańców Szczecina, w tym wiele osób grających tam rekreacyjnie na co dzień.

Najaktywniej planom miasta sprzeciwiają się Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin, Marcin Chruśliński z Młodzieżowego Strajku Klimatycznego i Andrzej Radziwinowicz z Partii Zieloni. Swoimi racjami dzielili się z urzędnikami podczas wizji lokalnej przeprowadzonej na początku czerwca na terenie kortów. Przekonywali m.in., że nie ma sensu przebudowa zakładająca tak dużą wycinkę drzew, skoro liczba kortów wcale się nie zwiększy (pozostanie ich 11). Pokazywali, że pod topór mają pójść również zdrowe, wręcz pomnikowe okazy.

Urząd Marszałkowski czeka na alternatywne rozwiązania

Inwestorem jest miasto, więc wniosek o zgodę na wycinkę drzew musiał zostać wysłany do innego podmiotu – Urzędu Marszałkowskiego. Niedawno przyszła odpowiedź. Urzędnicy uznali, że wniosek jest „nieakceptowalny w obecnej formie”, oczekiwane jest przedstawienie przez miasto alternatywnego rozwiązania, które zminimalizuje skalę wycinki. Tym samym Urząd Marszałkowski wydłużył czas podjęcia decyzji w tej sprawie do końca sierpnia.

– Sprawa wniosku o wycinkę drzew na kortach tenisowych budzi zrozumiałe emocje. Dlatego – jak w każdej sprawie o takim charakterze – poleciłem przeprowadzenie wizji lokalnej z udziałem strony społecznej. Potrzebujemy dodatkowego czasu na przeprowadzenie analiz, aby uchronić jak najwięcej drzew objętych wnioskiem o wycinkę – mówi marszałek Olgierd Geblewicz.

Wcześniej wycięto już 7 drzew, w miejscu na parking.

Co zakłada aktualny projekt przebudowy kortów?

Kort centralny przeniesiony zostałby w pobliże nowej hali tenisowej, w miejsce dawnego lodowiska Lodogryfu. Zaplanowano przy nim trybuny (na ok. 2 tys. miejsc) z klatką schodową i pomieszczeniami toalet, magazynów oraz węzła cieplnego. Przed kortem centralnym, na wprost od głównego wejścia od strony al. Wojska Polskiego, zaprojektowano budynek biurowo-szatniowy z funkcją restauracyjną.

Tuż przy płocie, od strony al. Wojska Polskiego, znaleźć się mają trzy korty z nawierzchnią akrylową, które będą przykryte wiatą. W miejscu dzisiejszego kortu centralnego powstałby kort turniejowy o nawierzchni z mączki ceglanej wraz z trybunami. Obok znajdzie się miejsce na sześć (4+2) kolejnych kortów o nawierzchni z mączki ceglanej.