Spółka NiOL kupuje 800 nowych rowerów miejskich, które nie będą potrzebowały specjalnych stacji dokujących. Wypożyczane będą tylko przez aplikację, a odprowadzenie jednośladu do wyznaczonych stref postoju będzie wiązać się z korzyściami. Jeśli wszystko pójdzie sprawnie, pierwsze rowery pojawią się na ulicach latem.
Operator BikeS, miejska spółka Nieruchomości i Opłaty Lokalne, już dawno zapowiadał wprowadzenie w tym sezonie rowerów miejskich IV generacji. Nie udało się jednak zdążyć na wiosnę, a stare jednoślady już nie wróciły po zimowej przerwie na ulice. Nowe rowery będą dostępne po rozstrzygnięciu ogłoszonego właśnie przetargu na stworzenie nowego, kompleksowego systemu wypożyczalni.
Bez stacji, ale ze strefami postoju w tych samych miejscach
Nowe rowery będą wyposażone w GPS i autonomiczne blokady. To oznacza, że niepotrzebne będą już stare stacje dokujące z zamkami. Jednoślady zostawimy w dowolnym miejscu, choć najbardziej będzie się opłacać, by zrobić to przy stojakach w wyznaczonych strefach postoju. Chodzi o zachowanie porządku.
– Strefy postoju zostaną zlokalizowane na miejscu starych stacji. Rowery będzie można wypożyczać i zdawać w całym obszarze funkcjonowania BikeS, ale za zwrot roweru poza strefą postoju trzeba będzie zapłacić dodatkowo 10 zł. Z kolei po odstawieniu pozostawionego poza strefą postoju roweru do strefy postoju na konto użytkownika wpłynie 5 zł extra – informuje Wojciech Jachim, rzecznik prasowy spółki NiOL. – Zamówienie przewiduje wirtualne strefy postoju, które operator będzie tworzyć czasowo przy okazji wydarzeń generujących większy ruch w konkretnym miejscu. Np. nad Odrą podczas The Tall Ships Races.
Ważne będzie pilnowanie obszaru funkcjonowanie BikeS. Za pozostawienie roweru poza nim, trzeba będzie zapłacić aż 200 zł. Ostateczny kształt tego obszaru zostanie określony po konsultacjach ze środowiskami rowerowymi i użytkownikami roweru miejskiego. NiOL proponuje, by był to teren wyznaczony na lewobrzeżu i prawobrzeżu w okolicy lokalizacji starych stacji. Obrazują to przygotowane przez operatora mapki poglądowe.
Większe koła i konieczna aplikacja
Rowery będzie można wypożyczać i zwracać tylko za pośrednictwem aplikacji. Minutę jazdy, lub postoju, wyceniono na 6 groszy. Za abonament miesięczny, przewidujący godzinę jazdy dziennie, użytkownicy zapłacą 18 zł. Dodatkową opłatę za przetrzymywanie wypożyczonego roweru dłużej niż 12 godzin ustalono na poziomie 100 zł.
Nowością w samych rowerach będą większe, 28-calowe koła (dotychczas 26 cali). Pozostałe elementy nie zmienią się: piasta tylna – trzybiegowa z zintegrowanym nożnym hamulcem typu torpedo; piasta przednia – z hamulcem bębnowym, zintegrowana z prądnicą; bagażnik (koszyk) – metalowy, na kierownicy, umożliwiający przewóz przedmiotów o pojemności 4-6 litrów i masie do 10kg.
Pierwsze rowery dostępne latem?
NiOL chce zamówić w trzech etapach 800 rowerów. Najpierw zwycięzca przetargu będzie musiał dostarczyć 400 jednośladów, aplikację i oprogramowanie niezbędne do działania systemu. Będzie miał na to maksymalnie 60 dni od dnia podpisania umowy. Termin składania ofert wyznaczono na 6 maja. Jeśli postępowanie przebiegnie sprawnie, można więc spodziewać się, że pierwsze rowery pojawią się na ulicach latem tego roku.
W drugim etapie (10 do 30 dni od zakończenia etapu pierwszego) wykonawca dostarczy kolejne 200 rowerów, a w trzecim (w czasie od 10 do 30 dni) – pozostałe 200 sztuk. Dodatkowo, zwycięzca przetargu będzie musiał udzielić gwarancji na sprzęt do końca 2023 r, a na oprogramowanie – do końca 2026 r.
Komentarze
5