Rzeźba Gryfa Pomorskiego już bez przykrycia. Pod osłoną nocy nieznani sprawcy usunęli białą płachtę, która symbolizowała solidarność środowiska artystycznego z Ukrainą. Dzień wcześniej pod pomnikiem protestowała grupa mieszkańców zrzeszona w ruchu „Wolni Zjednoczeni Zachodniopomorskie”. „Ukrainizacja idzie pełną gębą. Na korytarzach szkolnych zamiast polskiego godła i flagi jest ukrainizacja na każdym kroku” – mówiła jedna z uczestniczek manifestu.
Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu pomnik Gryfa Pomorskiego autorstwa Anny Paszkiewicz i Leonii Chmielnik zniknął pod białą płachtą. To była zamierzona akcja społeczna szczecińskich artystów, która nawiązuje do działań związanych z prawdziwą ochroną sztuki we Lwowie.
„Jako artystki i artyści mieszkający w bezpiecznej strefie, daleko od działań wojennych, chcemy wyrazić swoją solidarność z mieszkańcami bombardowanych miast w Ukrainie” – tłumaczą Łukasz Surowiec, Monika Szpener, Remigiusz Suda.
Jak dodają, ich akcja jest „gestem uzmysławiającym, że wojna wciąż trwa i jest blisko”.
Kiedyś protestowali przeciwko pandemii
Gryf z alei Papieża Jana Pawła II miał pozostać zasłonięty do końca wojny. Minęło raptem kilka dni, a nieznani sprawcy usunęli z rzeźby białe przykrycie. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Warto dodać, że w sobotę przed pomnikiem zebrała się grupa osób, która żądała ściągnięcia plandeki. To postacie znane z marszów koronasceptyków, zrzeszone w ruchu „Wolni Zjednoczeni Zachodniopomorskie”. Ich sobotnia interwencja została uwieczniona podczas transmisji na żywo.
„Sami mogą owinąć się w worek, ale niech nie zasłaniają naszych pomników. Dlaczego nasi urzędnicy nie reagują? Nie ma na to naszej zgody. Nie róbmy takich rzeczy w naszym kraju. To są nasze symbole i nie możemy iść za daleko. Niedługo zaczną nam zasłaniać inne pomniki” – mówił Maciej Skawiński. „Nikt nikomu nie zabrania solidaryzować się i pomagać. Ale nie można tego robić nachalnie”.
„Ukrainizacja idzie pełną gębą”
„Tego gryfa zasłonili nielegalnie, a my chcemy go legalnie odsłonić. Na Ukrainie rzekomo zasłaniają pomniki przed wojną. A ten pomnik przed czym został zasłonięty? Ukraińska wojna nie jest naszą wojną” – mówiła kolejna uczestniczka zgrupowania. Pełna powagi dodała, że „ukrainizacja idzie pełną gębą”.
„Na korytarzach szkolnych zamiast polskiego godła i flagi jest ukrainizacja na każdym kroku. Teraz zasłaniamy pomniki, a niedługo zabronią nam okazywania polskości i wejdą do naszych domów. To zmierza w złym kierunku” – krzyczała.
„Pogromcy akcji humanitarnych”
W niedzielę przed północą na facebookowym profilu MIR.tv pojawiło się zdjęcie rzeźby, ale już bez plandeki, za to z komentarzem „!!SZCZECIN, UWOLNIONO GRYFA!! TU JEST POLSKA”. Nadal jednak nie wiadomo, kto dokładnie usunął białą płachtę.
„To ukryta lub jawna opcja putinowska, która przerodziła się z ruchu antyszczepionkowców w pogromców akcji humanitarnych i pomocowych dla Ukrainy” – napisała Monika Szpener. „Trolują wszystkie akty solidarności z ofiarami wojny”.
Komentarze
0