Już tylko godziny dzielą nas od ciszy wyborczej. W czwartek i piątek niemal wszystkie partie polityczne podsumowywały kampanię wyborczą. Jaki to był czas? Na pewno intensywny. Prawo i Sprawiedliwość liczy na utrzymanie władzy, ale do przejęcia rządów w Polsce szykuje się także opozycja. Wybory już 15 października. W naszym okręgu wybierzemy 12 posłów i jednego senatora.

Nitras: „Ktoś mi powiedział: »Nie ma pracy, która hańbi, hańbi wyłącznie praca w TVP«”

Koalicja Obywatelska, podsumowując kampanię wyborczą, zwracała uwagę na dużą życzliwość obywateli. Olgierd Geblewicz mówił o pozytywnych emocjach i chęci zmian w społeczeństwie, a Sławomir Nitras podejmował tematy europejskie, militarne, samorządowe.

– Samorząd musi być niezależny i nieskrępowany, a media wolne. Ktoś mi powiedział: „Nie ma pracy, która hańbi, hańbi wyłącznie praca w TVP” – mówił ostro Nitras.

– Mamy konkretne promozycje. Byliśmy na targach, placach, dworcach i rynkach. Mamy propozycje dla przedsiębiorców, dla nauczycieli. Przestaniemy traktować przedsiębiorców jako maszynki do wyciskania pieniędzy. Chcemy Polski uśmiechniętej, a nie pełnej złości. Chcemy Polski rządzonej przez ludzi mądrych, uczciwych i odpowiedzialnych – dodał Arkadiusz Marchewka.

Zdecydowanie ostrzejsza w swoich wypowiedziach była posłanka Magdalena Filiks: – Jesteśmy otwarci, oni zamknięci. Jesteśmy z ludźmi, oni się izolują. My przychodzimy z programem, a oni przekupują nas własnymi pieniędzmi. To jest najważniejszy wybór dla Polek i Polaków po 1989 roku. 

Według spekulacji PO utrzyma liczbę mandatów w Szczecinie. Obecnie ma pięcioro posłów.

Lewica apeluje do kobiet: „Zamieńmy parasolki na długopisy”

Przedstawiciele Lewicy również spotkali się z dziennikarzami, by podsumować kampanię. Jak zawsze nie brakowało progresywnych postulatów i apeli do kobiet, by poszły do wyborów.

– Skończymy napuszczanie jednych na drugich. Będzie normalnie! Dziękuję tym, którzy pomagali nam w tej kampanii. Zmieniło się coś w nas. Polacy dzwonią, piszą, chcą być z nami – mówił Dariusz Wieczorek, poseł Lewicy.

– Ta kampania była o demokracji, równości i równorzędności. Był czas, gdy wychodziłyśmy, by pokazać nasz gniew. Teraz musimy przekuć go w działanie. Zamieniamy parasolki na długopisy. Skończmy z tą nienawiścią. Kobiety, głosujcie na kobiety Lewicy – apelowała Jolanta Tryszkiewicz.

Osobistym wyznaniem podczas podsumowania kampanii podzielił się Dawid Krystek, lider partii w Szczecinie. – W czwartek urodzi mi się córka, liczę, że będzie już żyć w wolnej Polsce – powiedział.

Lewica ma obecnie w Szczecinie dwoje reprezentantów. Sondaże dają jej jeden pewny mandat.

Według sondaży Lewica ma pewny jeden mandat, liczy na dwa

Konfederacja marzy o dwóch mandatach, ale już jeden to będzie wynik „na plus”

Konfederacja kampanię wyborczą zakończyła spektakularnie. W czwartek na placu Adamowicza do ponad 300 zgromadzonych osób przemawiał lider partii Sławomir Mentzen.

Jak mówi Marcin Bedka, lider Konfederacji w Szczecinie, była to długa, ale udana kampania dla tego ugrupowania.

– Walczymy realnie o dwa mandaty, ale nawet jeden przedstawiciel to będzie plus. Nasi liderzy są kontrowersyjni, ale to w wielu miejscach dodaje nam głosów, a nie ich odejmuje – przyznaje Bedka w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl.

Jeszcze dzień przed ciszą wyborczą politycy organizowali konferencję prasową na temat sektora ochrony zdrowia i postulatów partii w tym zakresie.

Kampanię Konfederacji podsumował w Szczecinie lider partii Sławomir Mentzen

Trzecia Droga podsumowuje. „My albo trzecia kadencja PiS”

Trzecia Droga liczy na dwa mandaty w Szczecinie i wynik na poziomie kilkunastu procent. Kandydaci, podsumowując kampanię, mówili o udanej korelacji pomiędzy Polskim Stronnictwem Ludowym a ruchem Szymona Hołowni.

– Musimy zacząć zasypywać rowy, które zostały między nami. Razem, wspólnie, chcemy być wzorem jak współpracować po 15 października. Dziękuję sztabom, szefom sztabów i wszystkim, którzy pracowali przez ostatnie tygodnie. Jestem przekonany, że w niedzielę to przyniesie efekt – mówił Jarosław Rzepa, poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego.

– Mówiono, że Polska 2050 nie przetrwa do wyborów, potem mówiono, że nie będzie koalicji z PSL. Mówili, że się pokłócimy, stracimy tożsamość. Nic się nie sprawdziło. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty. Trzecia Droga jest spokojną drogą do rozwoju i do godzenia Polaków – przekonywał Adam Rudawski, lider ruchu Szymona Hołowni w Szczecinie.

Trzecia Droga liczy na dwa mandaty w Szczecinie