Młodsi szczecinianie z czasami PRL kojarzą przede wszystkim Fiaty 125p i 126p. Tymczasem po polskich ulicach jeździły również inne modele włoskiego koncernu motoryzacyjnego. W Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie można od dziś oglądać Fiata 127 i Fiata 1300.
Oba nowe eksponaty zostały zakupione od prywatnych kolekcjonerów. Było to możliwe dzięki miejskiej dotacji.
Lepsza wersja „malucha”?
Niewiele brakowało, żeby popularnym „maluchem” został Fiat 127p. Z pojemniejszym bagażnikiem i silnikiem większym o 300 cm³ od tego znanego z modeli 126p. Oba samochody zaczęto montować w Polsce w 1973 r. To jednak na seryjną produkcję Fiata 126p zakupiono licencję. Fiaty 127p powstawały tylko w krótkich seriach. Niektórzy uważali, że to błędna decyzja władz PRL.
- Pojawienie się obu autek w tym samym roku sprowokowało prasę fachową i przyszłych kierowców do narzekań dlaczego nie wybrano licencji na Fiata 127. Tym bardziej, że autko w 1972 r. dostało tytuł Europejskiego Samochodu Roku. O tym, że konstrukcja była udana świadczy czas produkcji – do 1995 r., oczywiście w kilku wersjach – mówi Jacek Ogrodniczak z Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie.
Do szczecińskiego muzeum trafił właśnie Fiat 127 wyprodukowany we Włoszech w 1980 r. Zakupiony został od kolekcjonera z Warszawy. Nie przechodził poważnego remontu, więc jest w całości oryginalny.
Fiat z silnikiem konstruktora Ferrari
Wcześniej na polskich ulicach pojawił się Fiat 1300. Umowę licencyjną z włoskim koncernem podpisano w połowie lat 60. Wybierając model, którym będą jeździć Polacy, kierowano się przede wszystkim względami finansowymi.
- Nic dziwnego, że Polska w 1965 r. podpisała umowę licencyjną tak naprawdę na przestarzałego już Fiata 1300, a nie 125; bo tak było taniej. Na osłodę, do starego modelu, dostaliśmy nadwozie z nowoczesnego Fiata 125, ale to już zupełnie inna historia – opowiada Jacek Ogrodniczak. - Fiaty 1300 były produkowane w Turynie w latach 1961-1967. Silnik do tego auta był autorstwa Aurelio Lamprediego, który wcześniej konstruował silniki do wyścigowych Ferrari. Dzięki niemu Fiata 1300 nie było łatwo wyprzedzić na drodze.
W szczecińskim muzeum można oglądać Fiata 1300 z 1963 r. Kupiono go od pana Józefa z Bąkowa koło Cieszyna. Samochód jest po gruntownym remoncie, ale wykorzystano do niego oryginalne części.
Muzeum Techniki i Komunikacji mieści się w dawnej zajezdni tramwajowej przy ul. Niemierzyńskiej. Jest czynne od wtorku do niedzieli.
Komentarze
2