Nie da się ukryć, że branża turystyczna jest jedną z tych, która pandemią koronawirusa została dotknięta najbardziej. Wiosną hotele i gastronomia niemal nie zarabiały. Wielkie straty odnotowują także organizacje turystyczne i biura podróży, których przychód spadł o ponad 85%. Zachodniopomorscy przedstawiciele firm z branży turystycznej napisali apel do Marszałka Województwa Olgierda Geblewicza, w którym żądają unieważnienia "Zachodniopomorskiego Pakietu Grantowego". Według nich konkurs był niesprawiedliwy.

"Formuła „kto pierwszy” spowodowała, że rekrutacja przybrała formę olimpiady informatycznej"

Konkurs grantowy, który odbył się w drugiej połowie sierpnia, budzi wielkie kontrowersje do dzisiaj. Urząd Marszałkowski miał do rozdysponowania między przedsiębiorcami 50 milionów złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego. Jak nietrudno się domyśleć, pieniądze rozeszły się w kilka minut. Według przedstawicieli branży turystycznej, niskie kryteria naboru sprawiły, że środki trafiły do firm, które z pandemii koronawirusa wyszły obronną ręką. Turystyka czuje się pokrzywdzona i oczekuje powtórzenia konkursu.

"Decydentom, którzy opracowali i wprowadzili taki system kwalifikacji, pomyliła się chyba sprzedaż biletów na mecze z ideą wsparcia dla firm, które z powodu pandemii mają problemy finansowe. Obniżenie limitu spadku przychodów z 70% na min. 50% jest całkowicie niezrozumiałe, a formuła „kto pierwszy” spowodowała, że rekrutacja przybrała formę olimpiady informatycznej – czytamy w liście do Marszałka Olgierda Geblewicza. "W efekcie na liście zakwalifikowanych wniosków znalazło się wiele firm z branż, które po 3-miesięcznym spadku obrotów, doskonale prosperują (lekarze, prawnicy, fryzjerzy, firmy budowlane itd.). Turystyka, wskutek licznych obostrzeń rządowych, do tej pory nie może zacząć działać i zapewne będzie tak przynajmniej do wiosny 2021 roku".

Sygnatariusze pisma oczekują unieważnienia konkursu grantowego oraz wygospodarowania dodatkowej puli pieniędzy na wsparcie firm z branży turystycznej.

Radny Koalicji Obywatelskiej: "Zawsze będzie tak, że ktoś będzie niezadowolony"

Według radnego Koalicji Obywatelskiej, Artura Nycza, konkursu nie należy unieważniać.

– Branża turystyczna jest jedną z branż najbardziej dotkniętych przez pandemię koronawirusa i to kwestia bezdyskusyjna, ale zawsze będzie tak, że ktoś będzie niezadowolony. To przedsiębiorcy proponowali, by próg strat kwalifikujących do udziału we wsparciu obniżyć z 70% do 50%. To były wyraźne sugestie organizacji zrzeszających przedsiębiorców i trudno jest o to winić Marszałka – komentuje Nycz.

Postulaty przedsiębiorców popiera za to przedstawicielka klubu radnych PiS Małgorzata Jacyna-Witt: – To dobrze, że przedsiębiorcy, i to w tak licznej grupie, występują do marszałka Geblewicza o rozważenie możliwości unieważnienia konkursu i zmianę zasad przyznawania grantów. Pieniądze powinny trafić do najbardziej potrzebujących branż, a samo postępowanie powinno być transparentne i umożliwiające przedsiębiorcom normalne procedowanie. Wyścigi, to są samochodowe czy konne, a nie przedsiębiorców.

Urząd Marszałkowski nie planuje unieważnienia konkursu. Głos w tej sprawie zabierał m.in. dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie, który tłumaczył system przyznania grantów i działanie systemu informatycznego.